Zdjęcie sprzed szpitala i podpis "Walczę". Wszystko wyjaśnił

Twitter / CezaryKucharski / Na zdjęciu: Cezary Kucharski przed szpitalem w Benidormie
Twitter / CezaryKucharski / Na zdjęciu: Cezary Kucharski przed szpitalem w Benidormie

Na początku 2022 r. Cezary Kucharski toczył walkę o życie. Przez 30 dni pozostawał w stanie śpiączki farmakologicznej. Były reprezentant Polski w środę ponownie udał się do szpitala w Hiszpanii. Na szczęście szybko uspokoił kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

18 grudnia Cezary Kucharski zamieścił na portalu X zdjęcie, na którym widzimy go przed szpitalem Marina Baixa w Benidormie, w Hiszpanii.

"Jest nieźle, a będzie jeszcze lepiej! Walczę i z wdzięcznością dziękuję za wsparcie" - podpisał fotografię 17-krotny reprezentant Polski, który obecnie jest agentem piłkarskim. Kucharski udał się w środę do szpitala na badania kontrolne.

Przypomnijmy, że na początku 2022 r. były piłkarz uskarżał się na problemy z oddychaniem. Trafił do szpitala w Benidormie, gdzie zdiagnozowano u niego zapalenie płuc. Tyle że był to jeden ze skutków poważniejszej choroby. Zabrano go do specjalistycznego szpitala w Elche, gdzie usłyszał diagnozę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!

- Okazało się, że mam bardzo rzadko spotykaną chorobę i trudną do zdiagnozowania - vasculitis anca, czyli układowe zapalenie naczyń krwionośnych. Przejawia się ona tym, że źle funkcjonuje układ odpornościowy człowieka. Miałem poważne kłopoty z oddychaniem, więc żeby mnie ratować, lekarze zdecydowali o wprowadzeniu w stan śpiączki farmakologicznej i podłączeniu do aparatury wspomagającej oddychanie - opowiadał w wywiadzie dla WP SportoweFakty (całość przeczytasz TUTAJ>>).

W śpiączce farmakologicznej pozostawał przez 30 dni, łącznie w szpitalu przebywał 74 dni. W czasie choroby schudł 30 kg.

- Lekarze twierdzą, że mam szczęście, bo przeżyłem tylko dlatego, że mam bardzo silne serce sportowca. Ono wytrzymało - mówi WP SportoweFakty Cezary Kucharski.

Komentarze (4)
avatar
matt79
1 h temu
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
jednak ma kasy. po co mu jeszcze kasy od lewandowskiego 
avatar
miko2016
2 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panie Czarku dużo zdrowia ,do walki z oszustem mag łapomachaczem. 
avatar
WojSz
2 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Faktycznie szczęściarz, a może to po prostu przeznaczenie, że trafił we właściwym momencie na odpowiednią opiekę. Istnieje tak wiele różnych przypadków mogących w niesprzyjających okoliczności Czytaj całość
avatar
Panie Marcinie
2 h temu
Zgłoś do moderacji
22
4
Odpowiedz
Szntażysta walczy. Powinien siedzieć