Kamil Piątkowski u poprzedniego trenera wywalczył sobie miejsce w składzie Red Bull Salzburg. Jednak po słabych wynikach zespołu w rundzie jesiennej w poniedziałek zapadła decyzja, że dotychczasowy szkoleniowiec Pepijn Lijnders zostanie zwolniony.
Na kolejnego trenera nie trzeba było długo czekać. W środę klub z Salzburga poinformował o zatrudnieniu Thomasa Letscha. 56-latek podpisał kontrakt do końca sezonu 2026/27.
RB Salzburg zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli ligi austriackiej ze stratą dziesięciu punktów do prowadzącego Sturmu Graz. Pamiętamy jednak ten zespół przede wszystkim z beznadziejnej postawy w Lidze Mistrzów (zaledwie trzy punkty zdobyte w sześciu meczach).
Letsch w przeszłości pracował m.in. w VfL Bochum i Vitesse Arnhem, ale szkoła Red Bulla nie jest mu obca. Był też trenerem drużyn młodzieżowych RB. I przeszłość nie była bez znaczenia przy podpisywaniu kontraktu.
A wracając do Piątkowskiego, to w rundzie jesiennej reprezentant Polski rozegrał w sumie 26 spotkań w pierwszym zespole RB Salzburg. Nie wystąpił dopiero w ostatnich dwóch kolejkach w 2024 roku z powodu kontuzji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans