Kylian Mbappe otrzymywał już tytuł najlepszego francuskiego piłkarza w 2018, 2019 i 2023 roku. Ostatnio powiększył swoją kolekcję, wygrywając kolejny plebiscyt zorganizowany przez "France Football".
Głosowali sami francuscy piłkarze, którzy wskazywali trzech ich zdaniem najlepszych zawodników roku. Odnotujmy, że drugie miejsce w plebiscycie zajął William Saliba, który ostatecznie przegrał tylko o pięć punktów. Na obrońcę Arsenalu głosował m.in. sam Mbappe.
Wiele komentarzy we Francji wzbudziły typy niektórych uczestników zestawienia. Spora grupa w swoich trójkach w ogóle nie uwzględniła Mbappe. Tak zrobili m.in. byli zwycięzcy plebiscytu, a więc Karim Benzema i N'Golo Kante.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
Podsyciło to spekulacje o nie najlepszej atmosferze w szatni reprezentacji Francji. Pierwsze głosy na ten temat pojawiły się tuż po zakończeniu Euro 2024. Mbappe jest coraz częściej oskarżany o to, że lekceważy grę dla kadry.
26-letni napastnik przeżywa obecnie jeden z najtrudniejszych momentów w swojej karierze. Przed startem tego sezonu przeniósł się z PSG do Realu Madryt. Z jego transferem wiązano gigantyczne oczekiwania. Jak dotąd Mbappe jednak zawodzi.
W 22 meczach "Królewskich" zdobył 12 bramek i zaliczył dwie asysty, do tego często wygląda jak "ciało obce" drużyny. W Madrycie wymaga się od niego zdecydowanie więcej.