Niemiecki dziennikarz Florian Plettenberg informował niedawno, że nowy trener Manchesteru United Ruben Amorim planuje wielką przebudowę Manchesteru United. Tylko kilku piłkarzy zostało uznanych za "nietykalnych". Resztę klub spróbuje sprzedać.
W tej drugiej grupie jest też wychowanek United, Marcus Rashford. 27-letni Anglik przez wiele lat był jedną z gwiazd zespołu. Jego kontrakt z "Czerwonymi Diabłami" obowiązuje do czerwca 2028 roku. Władze klubu wyceniły go na 45 milionów euro. Nie bez znaczenia w kontekście jego sprzedaży jest też gigantyczna pensja, jaką pobiera. Obecnie zarabia bowiem 325 tys. funtów tygodniowo.
Rashford znalazł się już na celowniku kilku czołowych europejskich zespołów. Są to FC Barcelona, PSG i Bayern Monachium. Wcześniej Manchester United żądał za swojego wychowanka ponad 100 milionów euro. Jego wyraźny spadek formy sprawił jednak, że klub znacznie obniżył wymagania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Sprzedaż Rashforda może nastąpić już zimą, choć Manchester zdaje sobie sprawę, że atrakcyjne oferty mogą pojawić się dopiero latem. Nowy start 27-latka może być korzystny dla wszystkich stron.
Hiszpański "Sport" podkreśla, że Anglik jest tylko jedną z opcji dla Barcelony. Klub rozważa również inne transfery w formacji ofensywnej. Wydaje się, że jego przedstawiciele wyżej cenią Viktora Gyokeresa czy Jonathana Davida. Jeżeli nie uda się jednak ich pozyskać, to "Duma Katalonii" może zwrócić się do Rashforda.
Barcelona rozpoczęła już bowiem poszukiwania następcy Roberta Lewandowskiego, którego kontrakt wygasa w czerwcu 2026 roku. Rashford w tym sezonie wystąpił w 24 meczach United we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w nich siedem bramek i zaliczył trzy asysty.