Co prawda Jagiellonia Białystok nie jest już perfekcyjna w Lidze Konferencji, bo w ostatniej kolejce przytrafił się remis z NK Celje (3:3), ale sytuacja zespołu prowadzonego przez Adriana Siemieńca w dalszym ciągu jest bardzo dobra.
Dziewięć punktów, pewna gra w Europie na wiosnę. Pozostaje tylko kwestia, czy uda się od 1/8 finału, czy może od 1/16 finału. Aby ziścił się pierwszy scenariusz, trzeba zająć miejsce w czołowej ósemce w fazie ligowej.
Jagiellonia będzie chciała w czwartek nie tylko "przyklepać" awans, ale też poprawić sobie humory po ostatnim niepowodzeniu w meczu z Puszczą Niepołomice (remis 1:1).
- Każdy mecz miał swoją historię i swój scenariusz. Najłatwiej byłoby skupić się na ostatnim spotkaniu, gdzie mieliśmy pełną kontrolę. Brakowało nam po prosto więcej dokładności i decyzji w trzeciej tercji boiska, bo dochodziliśmy do sytuacji. Tak czasami jest przy tej objętości i intensywności meczów. Jesteśmy niezadowoleni, ale też nie popadajmy w skrajności, w ocenie musimy patrzeć na szerszą perspektywę - mówił trener Adrian Siemieniec na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
W czwartek (o godz. 21) Jagiellonia zagra na wyjeździe z Mladą Boleslav. Na pierwszy rzut oka powinno być łatwo, lekko i przyjemnie. Rywal w obecnej edycji Ligi Konferencji wygrał zaledwie jedno spotkanie i ma w dorobku trzy punkty.
Ale... to zwycięstwo miało miejsce w rywalizacji z Realem Betis, co każe przypuszczać, że Czesi coś jednak potrafią. W rodzimej lidze Mlada plasuje się na szóstej pozycji.
- Spodziewam się zdeterminowanego przeciwnika, zważywszy na ich dobry moment i ostatnie zwycięstwo z tak renomowanym rywalem. Zostały dwie kolejki i na pewno będą chcieli zrobić wszystko, by dać sobie szansę na powalczenie o play-offy - przyznał trener Siemieniec.
- Wiemy, że Mlada jest zespołem, który potrafi atakować pośrednio, czy bezpośrednio. Ma niezłe indywidualności, które potrafią stworzyć zagrożenie. Ale też znajdujemy rzeczy w defensywie, które będziemy chcieli wykorzystać. Zdaję sobie sprawę, że musimy dobrze kontrolować ten mecz bez piłki, a także w momencie, gdy tracimy piłkę - komentował szkoleniowiec Jagiellonii.
Siemieniec podkreślił, że Mlada jest podobnym zespołem do NK Celje, choć nie identycznym. I dał jasno do zrozumienia, czego Jagiellonia nie może zrobić. - Nie możemy doprowadzić do otwartego spotkania. Musimy lepiej je kontrolować w momencie, gdy nie posiadamy piłki. Chciałbym, żeby była poprawa w tym aspekcie - podsumował trener mistrza Polski.
Początek meczu FK Mlada Boleslav - Jagiellonia Białystok w czwartek o godz. 21.