Manchester City notuje słabe wejście w sezon. Dość powiedzieć, że ekipa Pepa Guardioli po 15. kolejkach Premier League zajmuje dopiero czwarte miejsce w tabeli ze stratą ośmiu punktów do Liverpoolu. A "The Reds" mają do tego o jedno spotkanie rozegrane mniej.
Słaba forma City to w dużej mierze efekt kontuzji, z jakimi od początku sezonu boryka się zespół. W tym momencie na urazy uskarża się aż ośmiu piłkarzy, co zmusza Guardiolę do częstych rotacji w składzie.
Brytyjskie media wskazują, że w tej sytuacji do pierwszego zespołu już na początku przyszłego roku dołączy 18-letni Claudio Echeverri. Młody Argentyńczyk w styczniu br. został wykupiony przez Manchester z River Plate, jednak od razu udał się na wypożyczenie do poprzedniego pracodawcy.
Dobiega ono końca 31 grudnia. Potem Echeverri przeniesie się do Anglii i od razu dołączy do treningów z pierwszym zespołem. Chociaż 18-latek będzie prawdopodobnie potrzebował nieco czasu na aklimatyzację, to w obliczu licznych kontuzji w zespole Guardioli szybko może dostać szansę na pokazanie się w nowych barwach.
Echeverri występuje na pozycji ofensywnego pomocnika. Jego przebojowy styl gry i skromne warunki fizyczne (mierzy 170 centymetrów) sprawiły, że argentyńskie media okrzyknęły go mianem "nowego Messiego". Jest etatowym reprezentantem drużyn młodzieżowych swojego kraju. W seniorskim futbolu rozegrał jak dotąd 47 meczów dla River Plate. Zdobył w nich cztery bramki i zaliczył osiem asyst.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol