Aktualni mistrzowie Polski nie zawodzą w europejskich pucharach. Jagiellonia Białystok nie zaliczyła jeszcze ani jednego potknięcia w Lidze Konferencji i znajduje się w czołówce tabeli, tuż za Chelsea FC i Legią Warszawa.
Podopieczni Adriana Siemieńca rozegrają spotkanie wyjazdowe z NK Celje. Znany z ekstraklasowych boisk Erik Janza w wywiadzie dla "Super Expressu" ocenił potencjał drużyny ze Słowenii.
Według gracza Górnika Zabrze, większe szanse na wygraną ma Jagiellonia. Reprezentant Słowenii nie wyklucza jednak niespodzianki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii
- Jagiellonia ma lepszą sytuację w tabeli, ale Celje - które po raz pierwszy zaszło tak daleko w pucharach - jeszcze nie porzuciło nadziei na awans. Nie mają jednak wielkiej presji, by to osiągnąć, więc... tym bardziej będą groźni - stwierdził.
Rodacy Janzy niedawno postawili twarde warunki hiszpańskiemu Realowi Betis. Spotkanie Jagiellonii Białystok z NK Celje zostanie rozegrane w czwartek (28 listopada) o godz. 18:45.
- W Sewilli było blisko niespodzianki, Celje decydującego gola straciło w doliczonym czasie, a przy stanie 1:1 miało sytuację "sam na sam". Zabrakło odrobiny szczęścia. Generalnie zaś to bardzo odważny zespół, który uwielbia mieć piłkę przy nodze. Nawet z Betisem parę razy pięknie "poklepali"! No ale z Hiszpanem na trenerskiej ławce Celje musi grać futbol kombinacyjny, do przodu - uzupełnił Janza.