W niedzielnych derbach FC Barcelona okazała się lepsza od Espanyolu. Do zwycięstwa 3:1 przyczynili się Dani Olmo (dwie bramki) oraz Raphinha, który również wpisał się na listę strzelców.
Hansi Flick, szkoleniowiec FC Barcelony, po meczu z Espanyolem chwalił swoich piłkarzy za świetny występ w pierwszych 45 minutach. Cytowany przez portal sport.es Niemiec zwrócił uwagę na spadek koncentracji w drugiej połowie.
- W drugiej części nie utrzymaliśmy poziomu, co czasem się zdarza, ale w środę musimy się poprawić. Zazwyczaj jesteśmy skoncentrowani, z odpowiednią mentalnością i intensywnością, ale brakowało nam tego w drugiej połowie - przyznał Flick.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!
Mimo to docenił wynik i zdobyte trzy punkty. - Akceptuję to, bo wygraliśmy, ale musimy kontynuować naszą spektakularną formę z pierwszej części sezonu - kontynuował.
Flick odniósł się również do sytuacji kadrowej, zwłaszcza w środku pola. Trener ma coraz większe pole manewru.
- Gavi i Frenkie de Jong wracają po kontuzjach, musimy być ostrożni, zwłaszcza z Gavim. Dobrze, że krok po kroku może grać więcej minut i być opcją do pierwszego składu - wyjaśnił szkoleniowiec.
Dani Olmo, strzelec dwóch bramek, zebrał pozytywne oceny. - Nie jest jeszcze w pełni formy i planowaliśmy, że zagra tylko godzinę, bo wraca po kontuzji. Wygraliśmy częściowo dzięki jego golom. To świetna wiadomość, że znów możemy na niego liczyć - powiedział Flick.
Trener skomentował też nieobecność Ferrana Torresa. - Poprosił mnie, by w niedzielę nie być tutaj i doskonale to rozumiem, bo są sytuacje w życiu znacznie ważniejsze niż piłka nożna – powiedział Flick, odnosząc się do sytuacji powodziowej w Walencji.
Na koniec Flick podkreślił znaczenie VAR w meczu, w którym Espanyol miał dwa gole anulowane z powodu spalonego. FC Barcelona mogła mówić o dużym szczęściu.
- VAR jest częścią gry i trzeba to brać pod uwagę. Myślę, że w drugiej połowie nie naciskaliśmy odpowiedni i dlatego rywale stworzyli okazje - podsumował trener Barcelony.