Wojciech Szczęsny został oficjalnie zawodnikiem FC Barcelony 2 października. Bramkarz nie wahał się długo po otrzymaniu oferty od tak wielkiego klubu. Były reprezentant Polski zajął w zespole miejsce Marca-Andre ter Stegena, którego z gry do końca sezonu wykluczyła poważna kontuzja.
Widok dwóch naszych piłkarzy w "Dumie Katalonii" z pewnością jest powodem do podziwu dla kibiców. Na ten moment piłkarscy fani z Polski mogli jednak zobaczyć 34-latka w barwach "Barcy" jedynie na ławce rezerwowych. Trener Hansi Flick postawił na Inakiego Penę, czyli dotychczasowego zmiennika Niemca. To ma się jednak zmienić.
Jak donosi "El Nacional", data debiutu Szczęsnego w Barcelonie została już ustalona. Ma on nastąpić w najbliższym meczu Ligi Mistrzów, czyli już w środę 6 listopada. Katalończycy zmierzą się wówczas na wyjeździe z Crveną Zvezdą Belgrad. Flick ma w tym spotkaniu dać odpocząć podstawowym zawodnikom, a w wyjściowym składzie ma znaleźć się m.in. nasz golkiper.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Klub z Serbii na ten moment poniósł w LM trzy porażki, w tym 0:4 z Interem i 1:5 z Monaco. Nie powinien więc stanowić większego zagrożenia nawet dla zmienników "Barcy".
Szczęsny od momentu podpisania kontraktu zaznaczał, że zamierza skupić się na powrocie do najlepszej dyspozycji. 34-latek prezentuje jednak zadowalającą postawę na treningach i pokazuje, że zasługuje na otrzymanie szansy od trenera.
On myśli że jest wielkim trenerem, a na na długie lata się wystarczająco skompromitował jako trener reprezentac Czytaj całość
na MARZENIACH. Pozdrawiam ..Na ZERO z tylu.:).!!!