Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) podjęła decyzję o zawieszeniu meczów obu klubów po ich prośbie o przełożenie spotkań ze względu na niemożność podróży. Ekstremalne warunki pogodowe uniemożliwiły drużynom dotarcie na środowe mecze pierwszej rundy Pucharu Króla.
Valencia CF miała zmierzyć się z Parla w Madrycie o godzinie 21:00, natomiast Levante UD planowało spotkanie z Pontevedrą w tej samej fazie rozgrywek.W ostatnich godzinach Walencja została dotknięta ulewami przekraczającymi 300 litrów na metr kwadratowy w niektórych miejscach.
Region jest całkowicie odcięty od reszty kraju drogą powietrzną, lądową i morską. Sytuacja jest niezwykle poważna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Kolejny mecz Valencii zaplanowany jest na sobotę, 2 października o godzinie 21:00 na stadionie Mestalla przeciwko Realowi Madryt. Jednak rozegranie tego spotkania stoi pod znakiem zapytania i nie jest pewne, czy 12. kolejka ligi odbędzie się dla obu drużyn.
Prognozy wskazują, że choć intensywność deszczu może zmniejszyć się w ciągu najbliższych dni, silne burze będą trwały przez cały tydzień. Hiszpańska Agencja Meteorologiczna (AEMET) przewiduje 100 proc. szans na opady w Walencji przez całą sobotę.