Ekstremalne warunki. Mecz Realu poważnie zagrożony

Getty Images / Jorge Gil/Europa Press/David Ramos / Na zdjęciu: powód w Walencji i Kylian Mbappe
Getty Images / Jorge Gil/Europa Press/David Ramos / Na zdjęciu: powód w Walencji i Kylian Mbappe

Jak informuje portal sport.es, spotkania Valencii i Levante w ramach Pucharu Króla zostały zawieszone z powodu katastrofalnych skutków żywiołu. Silne ulewy spowodowały śmierć ponad 50 osób. Sytuacja może też pokrzyżować plany Realowi Madryt.

W tym artykule dowiesz się o:

Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) podjęła decyzję o zawieszeniu meczów obu klubów po ich prośbie o przełożenie spotkań ze względu na niemożność podróży. Ekstremalne warunki pogodowe uniemożliwiły drużynom dotarcie na środowe mecze pierwszej rundy Pucharu Króla.​

Valencia CF miała zmierzyć się z Parla w Madrycie o godzinie 21:00, natomiast Levante UD planowało spotkanie z Pontevedrą w tej samej fazie rozgrywek.​W ostatnich godzinach Walencja została dotknięta ulewami przekraczającymi 300 litrów na metr kwadratowy w niektórych miejscach.

Region jest całkowicie odcięty od reszty kraju drogą powietrzną, lądową i morską. Sytuacja jest niezwykle poważna.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Kolejny mecz Valencii zaplanowany jest na sobotę, 2 października o godzinie 21:00 na stadionie Mestalla przeciwko Realowi Madryt. Jednak rozegranie tego spotkania stoi pod znakiem zapytania i nie jest pewne, czy 12. kolejka ligi odbędzie się dla obu drużyn.

Prognozy wskazują, że choć intensywność deszczu może zmniejszyć się w ciągu najbliższych dni, silne burze będą trwały przez cały tydzień. Hiszpańska Agencja Meteorologiczna (AEMET) przewiduje 100 proc. szans na opady w Walencji przez całą sobotę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty