Największym hitem środowego wieczoru z Ligą Mistrzów z pewnością będzie mecz FC Barcelony z Bayernem Monachium. Oba kluby nieco podnoszą ciśnienie przed tym spotkaniem, nie ukrywając swoich ambicji.
Ze strony Barcy na konferencji prasowej pojawili się Hansi Flick oraz Raphinha. Brazylijczyk, który pod nieobecność Marca-Andre ter Stegena jest kapitanem zespołu, w obecnych rozgrywkach znajduje się w znakomitej formie.
Skrzydłowy został spytany o fakt, że Blaugrana ostatni raz wygrała z Bayernem w 2015 roku. Od tego czasu doznała samych porażkach. - Nie chcę zemsty. Co się stało, to się stało. Szkoda tej passy z Bayernem, ale jesteśmy skupieni i ciężko przygotowujemy się do zdobycia trzech punktów - stwierdził.
Jakie są cele zespołu? - Celem jest wygranie Ligi Mistrzów, La Ligi, Pucharu... trzeba pamiętać o zdobyciu jak największej liczby tytułów. Będziemy walczyć o tę Ligę Mistrzów. Jeśli tego nie wygramy, będziemy walczyć o następny. Musimy być przygotowani, ale jeśli będziemy pracować, będziemy bliżej - przyznał wprost 27-latek.
Reprezentant Brazylii jest w tym sezonie w świetnej dyspozycji. - To kwestia mentalna i taktyczna. Zaufanie, jakim obdarzają mnie trener i zawodnicy, jest bardzo ważne... Chcę uczyć się od weteranów, od młodych też. Zacząłem ten sezon z inną mentalnością - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata