Hansi Flick w doborowym towarzystwie. Kolejne rekordy Barcelony pod jego wodzą

PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: Hansi Flick
PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: Hansi Flick

FC Barcelona notuje znakomity początek sezonu. Hansi Flick, niemiecki trener, który od tej kampanii prowadzi klub, stworzył nowy styl drużyny i cały czas bije rekordy.

W tym artykule dowiesz się o:

Hansi Flick jako trener FC Barcelony bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon. Mimo wielu przeciwności, bo przecież drużynę trapiła plaga kontuzji (Dani Olmo, Gavi, Frenkie de Jong czy Ronald Araujo), zespół radzi sobie znakomicie, co potwierdzają wyniki.

W 10. kolejkach La Liga kataloński klub zdobył 27 punktów i zajmuje 1. miejsce w tabeli. Ich bilans bramkowy jest imponujący - 33:10.

Serwis Opta podał informację o trenerach z największą liczbą bramek w pierwszych 10 meczach La Liga w XXI wieku. Flick zajmuje 3. miejsce w tym zestawieniu. Wyżej znajdują się tylko Zinedine Zidane oraz Pep Guardiola. Obaj zdobyli po 34 bramki - odpowiednio z Realem i Barceloną.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

Kolejne mecze Barcelony już teraz dostarczają mnóstwo emocji ze względu na powrót wielu zawodników po kontuzji. Najważniejszym z nich jest Gavi, który wrócił do gry po 335 dniach pauzy wynikającej z zerwania więzadła krzyżowego. W poprzednim meczu z Sevillą FC wygranym 5:1 młody Hiszpan zagrał 8 minut.

Zmartwieniem dla drużyny wciąż jest Frenkie de Jong. Holender trenuje już z drużyną i podobno miał zagrać z Sevillą od pierwszej minuty. Stało się jednak inaczej. Co prawda w drugiej połowie meczu zaczął się rozgrzewać, ale ostatecznie nie wszedł na boisko.

W dalszym ciągu polscy kibice nie mogą doczekać się debiutu Wojciecha Szczęsnego w barwach Dumy Katalonii. W zeszłym tygodniu mowa była właśnie o meczu z Sevillą, jednak Flick na konferencji przedmeczowej powiedział, że nie chce niszczyć stabilizacji w drużynie, a ponieważ Inaki Pena na razie dobrze wywiązuje się z zadań, to on będzie grał.

Komentarze (0)