W obecnym sezonie FC Barcelona jest maszyną, z którą tylko nieliczni potrafią sobie poradzić. Drużyna pod wodzą Hansiego Flicka wygląda znakomicie i demoluje rywali, którzy niewiele mogą zrobić, gdy grają przeciwko Blaugranie.
A przecież to wszystko dzieje się w momencie, w którym Flick wciąż nie ma do dyspozycji kilku bardzo istotnych piłkarzy. Obecnie niemiecki szkoleniowiec nie może skorzystać m.in. z Andreasa Christensena czy Ronalda Araujo.
Teraz do gry wrócił Gavi, który od listopada poprzedniego roku przechodził rehabilitację po bardzo poważnej kontuzji. Jego wejściu na boisko towarzyszyły niesamowite obrazki, w tym owacja, jaką pomocnik otrzymał od kibiców.
W dodatku miejsce miała bardzo symboliczna sytuacja, bo gdy Gavi wchodził na boisko w miejsce Pedriego, od razu otrzymał od swojego kolegi opaskę kapitańską. Chwilę wcześniej zawodnika wyściskał Hansi Flick. To pokazuje, jak w Barcelonie na niego liczą.
Katalonia czekała na powrót młodego reprezentanta Hiszpanii i doczekała się jego powrotu. Teraz przed nim, jak i przed całą drużyną bardzo trudne spotkania. Najpierw Barca zagra z Bayernem Monachium, a kilka dni później z Realem Madryt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"