Polski bramkarz do Barcelony został ściągnięty z emerytury, bowiem zakończył sportową karierę po tym, jak Juventus nie przedłużył z nim kontraktu. Wojciech Szczęsny dał się namówić na podpisanie umowy na rok z FC Barcelona i tak został drugim piłkarzem w klubie obok Roberta Lewandowskiego.
Wydawało się, że przerwa na reprezentację pozwoli Szczęsnemu na nadrobienie treningów i wygra dzięki temu miejsce w składzie z Inakim Pena. Tymczasem Hansi Flick ogłosił, że w starciu z Sevillą FC, a także prawdopodobnie w środowym meczu z Bayernem Monachium, w bramce stanie Pena.
Najwyraźniej rywal Szczęsnego nie budzi sympatii wśród kibiców Blaugrany. Fani stworzyli bowiem petycję, która została nazwana „Nie dla Inakiego Peni przeciwko Bayernowi Monachium i Realowi Madryt” a w uzasadnieniu czytamy, że sympatycy Barcelony nie chcą, żeby ich zespół stracił 20 goli w dwóch nadchodzących spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"
„Uwierzcie, to najgorszy bramkarz, który nosił koszulkę Barcelony” - napisał jeden z fanów. Hiszpański golkiper na razie miał okazję wystąpić w pięciu spotkaniach, czterech w La Liga i w jednym Ligi Mistrzów i stracił w sumie cztery bramki, wszystkie w jednym meczu (z Osasuną).
Trudno się spodziewać, żeby opinia kibiców wpłynęła na decyzje Hansiego Flicka, jednak liczba osób, które podpisały petycję cały czas rośnie.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)