Papszun nie chciał zatrzymywać Szwargi. Jest kandydat na nowego asystenta

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marek Papszun
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marek Papszun

Dawid Szwarga w 2021 roku trafił do Rakowa Częstochowa i był asystentem Marka Papszuna, a potem pierwszym trenerem. Listopad jest ostatnim miesiącem ich współpracy. Szwarga trenerską karierę kontynuować będzie w Arce Gdynia.

Wiadomo już, że od 1 grudnia Dawid Szwarga będzie pierwszym trenerem Arki Gdynia. Będzie to jego druga samodzielna praca. Wcześniej - w sezonie 2022/23 - prowadził Raków Częstochowa. Do tego klubu trafił w 2021 roku i został asystentem Marka Papszuna.

Obaj stworzyli zgrany duet. Papszun wielokrotnie podkreślał, jak bardzo może liczyć na Szwargę. Gdy Papszun podjął decyzję o odejściu z częstochowskiego klubu, to właśnie Szwarga został jego następcą. Teraz ich drogi się rozejdą.

- Nie mam prawa oceniać decyzji Dawida Szwargi. Zaakceptowałem jego prośbę o rozwiązanie kontraktu i odejście. Dlatego, że po prostu wiedziałem, że jeżeli on się na to zdecydował, to bardzo dobrze to przemyślał. On miał wcześniej kilka innych propozycji, ale tamtych tematów nie podjął - powiedział Papszun.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Obecny trener Rakowa żałuje, że z jego sztabu odejdzie tak doświadczony trener. Nie zamierzał jednak robić mu problemów.

- Przez szacunek do niego i to, co razem osiągnęliśmy, w żaden sposób nie chciałem stawać na drodze tej zmiany. Co z tego wyjdzie? Na pewno będę zawsze za niego trzymał kciuki i życzę mu jak najlepiej. Wierzę, że odejdzie w fajnej atmosferze poczucia wykonania dobrej roboty wspólnie z nami i otworzy swój nowy rozdział - dodał Papszun.

Wiadomo, że trener Rakowa szuka nowego asystenta. Szwargę będzie zastąpić bardzo trudno i nie jest wykluczone, że do sztabu dołączy więcej niż jeden trener. Jednym z kandydatów był Łukasz Tomczyk, który w przeszłości pracował już w Rakowie, a obecnie prowadzi II-ligową Polonię Bytom.

- Dołączy do nas jeden albo dwóch członków sztabu. Jestem w trakcie rozmów z różnymi kandydatami i różne opcje biorę pod uwagę. Łukasza Tomczyka znam od pierwszego tygodnia, gdy tu przyjechałem do Częstochowy. On w Rakowie był przede mną. Wykazywał się pasją, ambicją, zainteresowaniem i dbaniem o rozwój swój i zespołu, który prowadził. To był trener, który miał tutaj najlepsze wyniki i był praktycznie na prawie każdym naszym treningu - chwalił Tomczyka Papszun.

Tomczyk ostatecznie zostanie w Bytomiu. Z informacji przekazanej przez dziennikarza czestosportowa.pl Kamila Bednarskiego wynika, że do sztabu Rakowa dołączy za to Dariusz Klacza, który do niedawna pracował jako trener II-ligowego Rekordu Bielsko-Biała.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty