Słodko-gorzka data. Od blamażu z Łotwą po zwycięski debiut Michała Probierza

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz

Od rozczarowania po poczucie zadowolenia. 12 października to data, w której działo się już po prostu wszystko. Jaka historia zapisze się na PGE Narodowym?

W tym artykule dowiesz się o:

Przed Polakami kolejne wyzwanie w Lidze Narodów. Naprzeciw podopiecznych Michała Probierza stanie reprezentacja Portugalii. Mecz zaplanowano na 12 października, a to data, która niezwykle ciekawie zapisała się na kartach historii polskiej piłki.

W minionym tysiącleciu nie zabrakło bowiem wówczas pewnych zwycięstw (5:1 z Luksemburgiem) czy trudnych potyczek, jak ta z reprezentacją Argentyny w 1980 roku, kiedy to "Biało-Czerwoni" przegrali 1:2 w Buenos Aires.

Początek XXI wieku przygnał powiew rozczarowania wokół polskiej kadry. Po nieudanym mundialu w Korei Południowej i Japonii drużyna prowadzona przez Zbigniewa Bońka sprawiła kibicom kolejny zawód. To właśnie 12 października 2002 roku doszło do jednej z największych kompromitacji "Biało-Czerwonych" w historii, mianowicie do porażki 0:1 z Łotwą i to na własnym stadionie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

- Wybitnie nam ten mecz nie wyszedł, a Łotysze strzelili ładnego gola. Pamiętam, że mocno obwiniano za niego Jurka, że nie tą ręką, że zawalił, ale ta porażka była winą całego zespołu. Również wtedy mieliśmy zdecydowanie większą jakość niż Łotwa i powinniśmy bez problemu zwyciężyć - stwierdził Kamil Kosowski w rozmowie z Weszło.

Później Polacy próbowali "odczarować" tę datę. Co prawda, zanotowali kolejno porażkę z Anglią w Manchesterze (1:2), a później zremisowali z Ekwadorem (2:2), jednak w końcu nastąpiło przełamanie i zwycięstwa z Południową Afryką, Albanią czy z Wyspami Owczymi. Ostatnia potyczka była niezwykle kluczowa dla Probierza.

To właśnie wtedy 52-latek zaliczył debiut w nowej roli i to w bardzo pozytywnym tonie. Jego zespół zwyciężył 2:0, a szybko zdobyta bramka przez Sebastiana Szymańskiego (w 3. minucie i 14 sekundzie) stała się najszybciej strzelonym golem w historii debiutanckich spotkań polskich selekcjonerów.

Mecz z Portugalią może więc stać się kontynuacją pozytywnej dla Polaków serii zwycięstw 12 października. Pierwszy gwizdek tej rywalizacji wybrzmi o godzinie 20:45.

Mecze rozegrane przez Polaków 12 października

Rok rozegrania meczuPrzeciwnik PolakówWynik
1925 Turcja 2:1
1969 Luksemburg 5:1
1980 Argentyna 1:2
1994 Azerbejdżan 1:0
2002 Łotwa 0:1
2005 Anglia 1:2
2010 Ekwador 2:2
2012 Południowa Afryka 1:0
2021 Albania 1:0
2023 Wyspy Owcze 2:0
Komentarze (3)
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
12.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My w Wołyniu, to wcale nie kradniemy flag, i nie bijemy dzieci, my honor mamy prawie