23-latek w tym sezonie wystrzelił z formą. Jest jedną z największych gwiazd Major League Soccer, a strzelał w tym roku nawet więcej niż Leo Messi. I wcale nie jest napastnikiem, lecz pomocnikiem.
- Mówi się o nim dużo. Oczywiście, nie jest taką gwiazdą jak Messi, ale jest jednym z odkryć sezonu. Strzela bardzo dużo jak na pomocnika, on gra w systemie 4-3-3 z boku w Los Angeles FC, które jest jednym z głównych kandydatów do wygrania ligi - mówi nam Janusz Michallik, były reprezentant Stanów Zjednoczonych, a obecnie dziennikarz m.in. ESPN.
Mateusz Bogusz potwierdził swoją klasę ostatniej nocy, gdy jego Los Angeles FC wygrał 3:1 po dogrywce ze Sportingiem Kansas City w finale Pucharu USA. Polak popisał się asystą przy bramce Oliviera Giroud.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Przypomnijmy, że wychowanek Ruchu Chorzów przeniósł się do Leeds United w 2019 roku, ale nie był w stanie przebić się do pierwszego składu.
Większość czasu spędzał na wypożyczalniach w mizernych hiszpańskich klubach. W marcu 2023 roku kupiło go jednak Los Angeles FC, czołowy klub w Stanach Zjednoczonych.