Borussia Dortmund, czyli finalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, rozpoczęła te prestiżowe rozgrywki od wysokiego zwycięstwa z Club Brugge. BVB zwyciężyło na wyjeździe 3:0, a w 87. minucie na murawie pojawił się Yan Couto.
Piłkarz nie odegrał w tak krótkim czasie jakiejś kluczowej roli, ale i tak zrobiło się o nim głośno. Wszystko za sprawą jego partnerki - Mariany Davis, o której rozpisują się teraz zagraniczne media. Co takiego zrobiła brazylijska piękność?
Na pierwszy rzut oka nieprawidłowości nie widać. Post na Instastories, meczowe zdjęcie i miłe słowa wsparcia dla swojego chłopaka. "Nawet z daleka zawsze trzymam za ciebie kciuki" - napisała modelka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Po meczu Couto udostępnił to na swoim Instagramie i odpowiedział: "Kocham cię". Jednak, gdy się przyjrzymy, możemy zauważyć, że jest to... zrzut ekranu pochodzący z gry. Błyskotliwi fani od razu to zauważyli.
Jak przekazało "Daily Mail", pewien streamer pokazał mecz na YouTube, a David dała się nabrać. Gdy jej wytknięto tę żenującą wpadkę, od razu usunęła swój post. Wielu internautów jednak go zobaczyło, a na Instagramie obserwuje ją aż 107 tysięcy osób.
Zdjęcie można zobaczyć poniżej: