Po tym, jak 24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła brutalną inwazję na Ukrainę, drużyny z tego kraju zostały wykluczone z międzynarodowych rozgrywek - w tym eliminacji MŚ i ME. "Sborna" może za to kontraktować mecze towarzyskie.
W ostatnim czasie na sparing z Rosjanami godziły się jednak dość egzotyczne reprezentacje - Syria, Brunei czy Wietnam. W środę w Moskwie wystąpiła Grenada.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Były zawodnik reprezentacji Rosji Aleksandr Samiedow w rozmowie ze sport.express.ru wyraził swoje zdziwienie przed meczem Rosji z Grenadą. - Wstyd mi się przyznać, ale nawet nie wiem, gdzie Grenada leży na mapie. Słyszałem o niej, ale nie wiem, czego można się spodziewać po takim przeciwniku - powiedził.
Ekspert przewidywał, że Rosja może osiągnąć wysokie zwycięstwo nad rywalem z Ameryki Północnej. - Myślę, że wynik będzie wysoki. Wygramy 8:0, może nawet 10:0 - odgrażał się zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek.
W środę "Sborna" spisała się poniżej oczekiwań Samiedowa i wygrała "tylko" 5:0. Artiom Dziuba zdobył jedną z bramek, co pozwoliło mu osiągnąć pułap 31 goli w narodowej drużynie.
Tym samym Dziuba stał się najskuteczniejszym piłkarzem w historii tej reprezentacji. Wyprzedził Aleksandra Kierżakowa, autora 30 bramek.
Dziuba od 2021 roku nie był powoływany do kadry narodowej. W meczu z Grenadą, oprócz niego, na listę strzelców wpisali się również Danił Prucew, Arsen Adamow, Danił Fomin i Zielimchan Bakajew.
Rosja - Grenada 5:0 (3:0)
1:0 - Danił Prucew 16'
2:0 - Arsen Adamow 42'
3:0 - Artiom Dziuba 43'
4:0 - Danił Fomin 53'
5:0 - Zielimchan Bakajew 60'