Polski klub chciał byłego selekcjonera reprezentacji. Decyzja była błyskawiczna

Portugalski szkoleniowiec w lipcu otrzymał ofertę objęcia posady trenerskiej od jednego z czołowych polskich klubów. Jak informuje "FootMercato", mogło chodzić o Legię Warszawa, Pogoń Szczecin lub Raków Częstochowa. Jeden z tych klubów miał oferować bardzo korzystne pieniądze, jednak Paulo Sousa bez wahania odrzucił propozycję.

Wiele wskazuje, że klub zabiegający o Paulo Souse to Pogoń Szczecin, ponieważ Legia w tamtym okresie miała już nowego trenera, który umowę podpisał w kwietniu. Natomiast Raków Częstochowa rozpoczął współpracę z Markiem Papszunem już 1 lipca.

Pogoń Szczecin dopiero w sierpniu zatrudniła Roberta Kolendowicza, a to może sugerować, że miesiąc wcześniej poszukiwała szkoleniowca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!

Paulo Sousa swoją karierę jako pierwszy trener rozpoczął w 2008 roku w angielskim QPR, jednak jego przygoda w tym klubie trwała niespełna pół roku. Na wyspach pozostał do 2010 roku pracując w takich klubach jak Swansea City oraz Leicester City.

Do tej pory w swojej trenerskiej przygodzie między innymi prowadził takie zespoły jak ACF Fiorentina, FC Basel, Girondins de Bordeaux oraz oczywiście reprezentację Polski.

W reprezentacji Polski spędził prawie rok ale jego koniec w kadrze nie należał do kolorowych, ponieważ w trakcie umowy z PZPN po cichu dogadywał warunki kontraktu z Flamengo Rio de Janeiro. W dniu rozwiązania kontraktu z polską reprezentacją został zaprezentowany jako nowy trener brazylijskiego zespołu.

Portugalczyk jako trener zdobył mistrzostwo Szwajcarii, Izraela oraz Puchar Ligi Węgierskiej.

Aktualnie Sousa zajmuje się trenowaniem Shabab Al-Ahli klubu grającego w pierwszej klasie rozgrywkowej Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jego kontrakt wygasa w czerwcu następnego roku.

Mnóstwo informacji wskazuje na to, że portugalski trener nie jest skłonny przedłużać swojego kontraktu z obecnym zespołem i chce wrócić do Europy.

Polakom wywinął niezły numer. Zrobi to po raz kolejny?

Włosi ujawnili, ile zarobi w nowym klubie Zalewski