W piątek Lech Poznań wygrał w Mielcu ze Stalą dzięki czemu cały czas jest liderem PKO Ekstraklasy. Kolejorz zanotował kolejne zwycięstwo, a po spotkaniu na konferencji prasowej pojawił się jego trener, Niels Frederiksen.
Duńczyk oczywiście był zadowolony z meczu - Jesteśmy bardzo szczęśliwi ze względu na kolejne zwycięstwo i kolejne trzy punkty. Graliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, po przerwie było trochę trudniej, ale wciąż, Stal nie stworzyła zbyt wielu sytuacji, a i my mieliśmy kilka okazji - przyznał.
- Niezależnie od tego wszystkiego, wygraliśmy i musimy spojrzeć na to, kiedy Lech ostatnio tu wygrał. Było to 31 lat temu, co pokazuje, że to nie jest łatwy teren do rywalizowania o ligowe punkty, więc jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa - dodał po chwili.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
W drugiej połowie rywalizacji z urazem boisko opuścił Afonso Sousa. - Na ten moment nie mogę nic więcej powiedzieć na ten temat. Afonso miał problem w trakcie drugiej połowy, ale nie uważam, żeby to było poważne. Nie spodziewam się, aby miał wypaść na wiele tygodni, ale miał kłopot, więc go zdjęliśmy. Myślę, że powinien być gotowy do gry po przerwie na kadrę - zaznaczył 53-latek.
Drużyna wygrała, ale oczywiście nie był to mecz idealny w wykonaniu Kolejorza. - Zawsze możemy się rozwijać i coś poprawiać i myślę, że nie zatrzymamy się w naszej drodze rozwoju. Oczywiście, straciliśmy trochę kontrolę nad meczem w drugiej połowie i uważam, że to nie powinno się wydarzyć - zauważył duński trener..
Czytaj też:
Co za słowa o Robercie Lewandowskim. "Chciałem grać z takimi piłkarzami"
Szczęsny wskazał swojego następcę w kadrze. Probierzowi to się nie spodoba