"30 milionów euro na stole". Boniek zaskoczony decyzją Szczęsnego

Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Wojciech Szczęsny zdecydował się zakończyć sportową karierę i poświęcić się rodzinie. Zdziwienia tym faktem nie krył Zbigniew Boniek, który w "Prawdzie Futbolu" wyliczył, że bramkarz "zostawia" ogromne pieniądze, gdyż spokojnie mógłby jeszcze grać.

Po tym jak Wojciech Szczęsny rozstał się z Juventusem FC, wiele osób oczekiwało oficjalnego ogłoszenia polskiego bramkarza w innym klubie. Zainteresowany były zespoły Serie A, w grę wchodziła też Arabia Saudyjska, ale golkiper podjął decyzję o zawieszeniu butów na kołku.

Według eskpertów zawodnik mógłby jeszcze spokojnie pograć przez kilka lat, a dopiero później zakończyć karierę. 34-latek ogłosił jednak, że kończy z piłką nożną, a swój "drastyczny" według Zbigniewa Bońka krok motywował tym, że chce skupić się na rodzinie.

Wiceprezydent UEFA szerzej do decyzji Szczęsnego odniósł się w rozmowie z Romanem Kołtoniem w programie "Prawda Futbolu". Boniek liczy na to, że włączy mu się... "syndrom boksera".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy

- Życzę mu, żeby jak każdy dobry bokser, który kończył karierę po trzech, czy czterech miesiącach, chce wracać na ring. Ja uważam, że Wojtek ma absolutnie najlepszy czas do grania w piłkę. 34-37 lat dla bramkarza to są najlepsze lata - nie ukrywał były prezes PZPN.

Szczęsny według Zbigniewa Bońka jest bramkarzem, który znajduje się w dziesiątce najlepszych golkiperów na świecie. - Rezygnacja z tego wszystkiego, to nie jest łatwy krok, dlatego jestem pełen uznania, ale też trochę zdziwiony, że rezygnuje z czegoś, co mu dała matka natura, nie mówiąc jeszcze o aspekcie ekonomicznym - wypowiedział się "Zibi".

- Tak "pi razy drzwi" Wojtek zostawia ok. 30 mln euro na stole, bo jakby tak 5/6 lat pograł, to do tego dochodzą jakieś kontrakty reklamowe, to jest absolutnie możliwe. (...) Także trochę się dziwię, ale mam nadzieję, że mu się włączy syndrom boksera - podkreślił Zbigniew Boniek.

---> Legia Warszawa straci swoją gwiazdę? Jest zgoda na transfer
---> Raków pozbył się buntownika. Zagra w Serie A

Komentarze (3)
avatar
BAH
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juve wybił mu piłkę i serce go gry. Rok odpocznie a Juve nie zarobi ani centa. W reklamach może grać do woli. Jak ktoś będzie potrzebował bramkarza to WSz jest nadal topowym wyborem. 
avatar
zbych22
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
wyliczył,że bramkarz zostawia ogromne pieniądze- Boniek cały składa się z pieniędzy więc jego zdziwienie jest przeogromne. Pazerniak na kasę i władzę poza szmalem nie widzi innych aspektów życi Czytaj całość
avatar
zbych22
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Niech w Bońku odezwie się syndrom boksera i wróci na boisko. Kasa leży na stole pozostawiona przez Szczęsnego.