Od dłuższego czasu kibice zastanawiali się, jaka przyszłość czeka Wojciecha Szczęsnego. Jeszcze dwa tygodnie temu Juventus potwierdził rozwiązanie kontraktu z 34-latkiem. Większość przewidywała, że golkiper będzie kontynuować piękną przygodę w nowym klubie.
We wtorek (27 sierpnia) zawodnik zszokował, ponieważ ogłosił decyzję o zakończeniu kariery. "Dałem tej grze 18 lat mojego życia, codziennie, bez wymówek. Dzisiaj, moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, ale mojego serca już tu nie ma" - napisał w oświadczeniu (więcej TUTAJ).
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele wpisów. Na komentarz Michała Probierza również nie trzeba było długo czekać. Selekcjoner reprezentacji Polski opublikował parę słów za pośrednictwem mediów społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
"Wojtek dziękuję za wszystko. Szkoda, ale ja doskonale rozumiem potrzebę przejścia przez życie na własnych zasadach. Zawsze mogliśmy na Ciebie liczyć na boisku i poza nim. Powodzenia i do zobaczenia!" - skwitował na platformie X.
Słowa szkoleniowca nie mogą dziwić. Wojciech Szczęsny był filarem reprezentacji Polski, szczególnie na mistrzostwach świata w Katarze, kiedy m.in. dwukrotnie obronił rzut karny. Także pod wodzą Michała Probierza, kadra skorzystała na obecności bramkarza.
Golkiper swoją interwencją w konkursie "jedenastek" przeciwko Walii zapewnił Biało-Czerwonym udział w tegorocznych mistrzostwach Europy. Szczęsny rozegrał łącznie 84 spotkania w barwach narodowych.
Zobacz też:
"Zagrał na swoich zasadach". Eksperci jasno o Szczęsnym
Wymowne słowa Nawałki o Szczęsnym. "Olbrzymia strata"