Trener Kamil Kiereś już niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że grając taktyką z trójką z tyłu w Stali Mielec potrzebny jest kolejny środkowy obrońca. Pewnie nie byłoby tematu, gdyby nie kontuzja Marco Ehmanna (zerwane więzadła), a tak trzeba było ruszyć na zakupy.
I we wtorek klub poinformował o podpisaniu rocznego kontraktu z Petrrosem Bagalianisem. To 23-letni Grek, który w poprzednim sezonie występował w rezerwach Olympiakosu (w sumie rozegrał 24 mecze).
Bagalianis karierę zaczynał w Arisie Saloniki, skąd przeniósł się właśnie do Olympiakosu. Następnie został wypożyczony do PAS Giannina, aby po sezonie wrócić do Pireusu. Na koncie ma mistrzostwo Grecji w sezonie 2021/2022. W tamtych rozgrywkach zagrał dość epizodycznie, bo to były dwa ligowe występy.
Zawodnik miał ważny kontrakt z Olympiakosem do 30 czerwca 2027 roku, ale został rozwiązany, w związku z czym możliwe stały się przenosiny do Mielca bez konieczności płacenia kwoty odstępnego.
Stal podpisała z nim umowę do końca sezonu 2024/25 z opcją przedłużenia o dwanaście miesięcy. Klub zatem niewiele ryzykuje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
CZYTAJ TAKŻE:
Dzieci Erikssona wydały oświadczenie. Trudno powstrzymać łzy
Mourinho wychwala Szymańskiego. "Szkoda, że mamy tylko jednego"