Jagiellonia Białystok tydzień temu pożegnała się z kwalifikacjami do Ligi Mistrzów po porażce z Bodo/Glimt. Mistrzowie Polski są jednak w grze o Ligę Europy. W czwartek mierzyli się z Ajaxem Amsterdam. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem kibice polskiego klubu przygotowali coś specjalnego.
Chodzi konkretnie o oprawę, która została zaprezentowana na trybunie dopingowej. Wrażenie robiła kartoniada. "BKS" - można było przeczytać, co oczywiście jest skrótem od "Białostockiego Klubu Sportowego". Wszystko uzupełniła niemała liczba rac.
Zdjęcie w mediach społecznościowych udostępnił Przemysław Langier. "Dziś w naszym lajwie Mateusz Dróżdż (prezes Cracovii - przyp. red) mówił, że jest za zalegalizowaniem opraw (jak się domyślam - z użyciem piro), bo jest to walka z wiatrakami. No jest" - napisał dziennikarz goal.pl.
Przemysław Chlebicki, redaktor TVP Sport pokazał też nagranie prosto ze stadionu przy ul. Słonecznej 1. "W Białymstoku przed meczem zrobiło się gorąco" - skwitował na platformie X.
Czwartkowy wieczór nie będzie jednak dobrze zapamiętany przez kibiców Jagiellonii Białystok. Zespół Adriana Siemieńca już po pierwszej połowie przegrywał bowiem z Ajaxem Amsterdam 1:2.
Zobacz też:
Jest nieźle, ale mogło być lepiej. Legia męczyła się z Dritą
"Mizerna gra". Eksperci mocno po meczu Legii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening