Rok temu wydawało się, że Sonny Kittel dobrze dopasuje się do Rakowa Częstochowa. Wówczas ten transfer był ogłaszany jako hit i faktycznie na początku tej współpracy wydawało się, że z takowym hitem mamy do czynienia.
Jednak kolejne miesiące były na tyle nieudane, że już po niespełna pół roku Kittel odszedł z klubu. Zimą Medaliki wypożyczyły go do Australii, ale latem piłkarz wrócił do klubu i wróciła też kwestia tego, co z nim zrobić.
Teraz najprawdopodobniej wyjaśnił się temat jego przyszłości. Portal nau.ch poinformował, że 31-latek wyląduje w Szwajcarii. Według tych doniesień Niemiec ma przenieść się do zespołu Grasshoppers Zurych.
Z tych informacji wynika, że oba kluby doszły już do porozumienia ws. warunków transferu, ale nie jest jeszcze powiedziane, czy mówimy o wypożyczeniu, czy też ruchu definitywnym. Natomiast Szwajcarzy pokładają w nim spore nadzieje.
Portal sport.ch napisał, że Kittel będzie miał za zadanie rozruszać słabo wyglądającą ofensywę swojego nowego zespołu. Według mediów transfer wkrótce zostanie oficjalnie potwierdzony, a do jego dopięcia zostały tylko szczegóły.
Czytaj też:
Legia Warszawa straci swoją gwiazdę? Zainteresowany ukraiński gigant
Polski zawodnik opuści Premier League. Postawi na sprawdzony już kierunek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata