Liverpool FC jest jedynym klubem w pięciu najlepszych ligach Europy, który nie ściągnął jeszcze żadnego zawodnika. Upadek transferu Martina Zubimendiego z Realu Sociedad (więcej TUTAJ) nie załamał jednak włodarzy "The Reds".
Pomimo dziury w środku pomocy, którą załatać miał Zubimendi, klub z północnej części Anglii wydaje się być zadowolony ze swojej sytuacji kadrowej. Myśląc bardziej przyszłościowo, zdecydowali się na zakup bramkarza, a zarazem bohatera Gruzinów na minionych mistrzostwach Europy.
Giorgi Mamardaszwili dołączy do ekipy Arne Slota za 30 milionów euro plus bonusy. Nie zostanie on jednak włączony do pierwszego składu Liverpoolu, gdyż, według umowy, wróci do Valencii CF na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Ma on docelowo być gotowym zastępstwem obecnego bramkarza "The Reds", Alissona Beckera. Coraz częściej mówi się bowiem o odejściu Brazylijczyka, który jest na celowniku m.in. klubów z Arabii Saudyjskiej. Niewykluczone więc, że sezon 2024/25 będzie ostatnim, w którym zobaczymy go w barwach klubu z Anfield.
Mamardaszwili dołączył do Valencii w lipcu 2021 roku z Dinamo Tbilisi na zasadzie rocznego wypożyczenia, natomiast po zaledwie sześciu miesiącach został wykupiony za 800 tysięcy euro. 23-latek w barwach "Nietoperzy" rozegrał 101 spotkań w których zachował 31 czystych kont.
CZYTAJ DALEJ:
Kontrowersyjny gest słynnego Anglika. Tak zakpił z rywali
Kiwior może zostać w Premier League. Negocjacje w toku
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata