Pożegnanie Smudy - zapowiedź meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

Po raz ostatni Franciszek Smuda poprowadzi KGHM Zagłębie Lubin w meczu na Dialog Arena jako szkoleniowiec Miedziowych. Rywal będzie arcytrudny - Legia Warszawa, gdzie niegdyś obecny selekcjoner już pracował. Dla Wojskowych może to być szansa na awans na pierwsze miejsce w tabeli. Wisła Kraków zagra przeciwko Ruchowi w Chorzowie i w razie porażki straci przodownictwo.

Ale żeby tak się stało, to Legia musi ograć Zagłębie na Dialog Arena. Kiedyś drużyny przyjeżdżające do Lubina miały trudne zadanie. Teraz nie. Z siedmiu meczów aż cztery Zagłębie przegrało. Pokonało jedynie Polonię Bytom, a w Lubinie wygrywali już inni kandydaci do mistrzostwa - Lech Poznań i Wisła Kraków. Dlaczego nie miałaby zatem wygrać Legia?

Wojskowi na wyjazdach strzelili, uwaga, cztery gole! To jak na drużynę walczącą o mistrzostwo Polski, mało. Wprawdzie stracili także cztery, ale z siedmiu spotkań wygrali tylko trzy. Do prowadzącej Wisły Legia traci trzy punkty. To idealna okazja, aby dogonić i przegonić Białą Gwiazdę. Szansa na przezimowanie na pierwszym miejscu.

Dlatego wygrana w Lubinie będzie tak cenna dla podopiecznych Jana Urbana. Ale... - Nie trzeba nas motywować. To jest czołowa drużyna w Polsce i wiadomo, iż każdy się spręża. Zagłębie nie jest chłopcem do bicia. Nie przyjadą tutaj i nie pokonają nas "czwóreczką", jak to było na początku sezonu. Tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada na łamach SportoweFakty.pl Dawid Plizga.

Miedziowi nie są chłopcami do bicia, ale zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową. Punkt przewagi nad Jagiellonią Białystok, która zagra z ostatnią Odrą Wodzisław może nie wystarczyć. Za tydzień lubinian czeka ostatni mecz z Wisłą Kraków i porażką w piątek może sprawić, iż Zagłębie zakończy rok w strefie spadkowej.

Na domiar złego Franciszek Smuda ma dość poważne braki kadrowe. Brakuje mu czterech kluczowych zawodników. Dwóch w środku boiska: Emmanuela Ekwueme oraz Mateusza Bartczaka. Obu wyeliminowały kontuzje, ale mimo to Ekwueme i tak nie zagrałby przeciwko Legii, ponieważ jest z niej wypożyczony. Na lewej obronie znów pojawi się Fernando Dinis w zamian za Costę Nhamoinesu, zawieszonego za czerwoną kartkę. Natomiast w czwartek wieczorem okazało się, że także Plizga mecz z Wojskowymi zobaczy jedynie z perspektywy trybun. Dla Zagłębia to ogromne straty, mogące wpłynąć na grę Miedziowych.

W Legii zdrów jest Maciej Iwański, postać doskonale znana kibicom Zagłębia. Jan Urban nie może jednak skorzystać z: Sebastiana Szałachowskiego, Wojciecha Szali oraz kata Zagłębia z 1. kolejki - Adriana Paluchowskiego. Do zdrowia wrócili za to Piotr Giza oraz Marcin Mięciel.

Zagłębiu nigdy nie leżała Legia. Ledwie osiem zwycięstw na blisko 50 meczów mówi samo za siebie. W piątek też faworytem będą warszawiacy. Czy znów wygrają?

KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa / pt 04.12.2009 r. godz. 20:00

Przewidywane składy:

Zagłębie Lubin: Ptak - G.Bartczak, Jasiński, Stasiak, Dinis - D.Jackiewicz, Hanzel, Świerczewski - Kolendowicz, Micanski - Traore.

Legia Warszawa: Mucha - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Choto, Kiełbowicz - Rybus, Iwański, Borysiuk, Smoliński, Radović - Mięciel.

Zamów relację z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: