Do pewnego momentu Atalanta BC dzielnie walczyła z uznawanym za faworyta Realem Madryt. W pierwszej połowie zarówno Włosi, jak i Hiszpanie stworzyli sobie klarowne sytuacje. Piłka dwukrotnie zatrzymała się na poprzeczce.
Zgromadzeni na trybunach w Warszawie kibice na pierwszą bramkę czekali do 59. minuty. Akcję "Królewskich" napędził wówczas Jude Bellingham, który uruchomił rozpędzonego Viniciusa Juniora.
Brazylijski skrzydłowy w swoim stylu zabawił się z defensywą Atalanty i fantastycznym podaniem obsłużył Federico Valverde. Pochodzący z Urugwaju pomocnik pojawił się pod bramką, po czym tylko dopełnił formalności, dając prowadzenie Realowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Valverde od wielu sezonów jest ważnym ogniwem w zespole prowadzonym przez Ancelottiego. W meczu o Superpuchar UEFA środkowy pomocnik poprawił swój dorobek i ma 22 gole strzelone w barwach Realu.
Zawodnicy Realu nie zamierzali poprzestać na jednobramkowej zaliczce. Dziewięć minut później Bellingham asystował, zaś Kylian Mbappe zanotował debiutanckie trafienie jako gracz madrytczyków.
Czytaj więcej:
Definitywny koniec. Szczęsny w trybie pilnym stracił pracę