Przepych, tłumy kibiców i Beatlesi. Anglicy odliczają do finału

WP SportoweFakty / Dariusz Faron / Hotel reprezentacji Anglii w Berlinie
WP SportoweFakty / Dariusz Faron / Hotel reprezentacji Anglii w Berlinie

Przed finałem Euro 2024 pomiędzy Anglią i Hiszpanią (niedziela, 21.00) odwiedziliśmy hotel kadry Garetha Southgate'a w centrum Berlina. The Ritz-Carlton przy Potsdamer Platz ocieka luksusem. A cena za dobę zwala z nóg.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Berlina - Dariusz Faron, WP SportoweFakty

Już tylko godziny dzielą nas od finału mistrzostw Europy. Anglicy awansowali do najważniejszego meczu Euro drugi raz z rzędu, choć o wydarzeniach z poprzedniego turnieju pewnie woleliby zapomnieć. Wówczas ulegli Włochom na Wembley po rzutach karnych.

W Niemczech drużyna długo była mocno krytykowana za styl gry, jednak teraz nie ma to żadnego znaczenia. Być może już dziś Anglicy zdobędą swoje pierwsze trofeum od 58 lat.

Nic dziwnego, że wśród angielskich kibiców zapanowała futbolowa gorączka. Pod hotelem The Ritz-Carlton przy Potsdamer Platz, gdzie mieszkają Synowie Albionu, czekają tłumy kibiców. Droga jest zablokowana przez policję. Przed samym finałem zwiększono jeszcze ochronę obiektu, o czym informowały ostatnio brytyjskie media.

Wnętrze robi wrażenie. Ci, którzy wykupili w hotelu nocleg, mogą posłuchać wygrywanych na pianinie piosenek Beatlesów, sącząc jedno z win, których ceny za butelkę sięgają nawet kilku tysięcy euro. Już sam nocleg do najtańszych nie należy - by zarezerwować pojedynczy pokój na jedną noc, trzeba liczyć się z wydatkiem ok. dwóch tysięcy złotych w przeliczeniu.

Kibice reprezentacji Anglii pod hotelem drużyny (fot. Dariusz Faron)
Kibice reprezentacji Anglii pod hotelem drużyny (fot. Dariusz Faron)
Droga pod hotelem Anglików jest zablokowana przez policję (fot. Dariusz Faron)
Droga pod hotelem Anglików jest zablokowana przez policję (fot. Dariusz Faron)
Kibice pod hotelem kadry Anglii (fot. Dariusz Faron)
Kibice pod hotelem kadry Anglii (fot. Dariusz Faron)

Reprezentanci i selekcjoner Gareth Southgate zapewniają, że przed kluczowym meczem turnieju zachowują spokój. - Jeśli nie będziemy się bać, zwiększymy swoje szanse na wygraną. Nie wierzę w bajki, ale wierzę w marzenia. Wszystko jest w naszych rękach - mówił trener na sobotniej konferencji prasowej.

Kapitan Harry Kane opowiadał zaś, że za drużyną "fantastyczna podróż, lecz pora wykonać ostatni krok".

Choć w luksusowym The Ritz-Carlton Anglikom niczego nie brakuje, Southgate liczy, że jego piłkarze jeszcze lepiej będą się czuli na murawie Stadionu Olimpijskiego. Pierwszy gwizdek już o 21.00.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty