1 
Wybór sędziego meczu finałowego Euro 2024 interesował przede wszystkim reprezentacje Hiszpanii i Anglii, które w niedzielę powalczą o mistrzostwo Europy. Ale szerokim echem odbił się również w innych krajach. W Polsce kibice i eksperci liczyli na to, że głównym rozjemcą będzie Szymon Marciniak. We Włoszech spodziewano się wyboru Daniele Orsato, który kończy swoją sędziowską przygodę. Niemcy nie wykluczali natomiast, że arbitrem finału zostanie jeden z dwójki ich przedstawicieli.
Ostatecznie wybór padł na Francoisa Letexiera. To 35-letni Francuz, który w ostatnich miesiącach sędziował w europejskich pucharach, ale nie gwizdał jeszcze w finale tak dużej imprezy. Z tego względu jego wybór budzi sporo wątpliwości. Nie brak głosów, że takiego zaszczytu dostąpił za szybko.
"Przegląd Sportowy Onet" poprosił o komentarz do tej sprawy cenionego fachowca, który w latach 80. XX wieku sędziował na najważniejszych imprezach. Michel Vautrot był arbitrem na mundialu 1982 i 1990 oraz Euro 1984 i 1988. W tym ostatnim turnieju poprowadził finał, w którym Holandia pokonała ZSRR 2:0.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Anglia zaskoczyła i jest w finale, ale czy zasłużyła? "Nie mi to osądzać"
- To dla mnie trudne, bo z jednej strony Letexier jest Francuzem, ale bardzo cenię sposób sędziowania Marciniaka - powiedział Vautrot. - To dla mnie to niespodzianka. Myślałem, że skoro Polska odpadła, to Marciniak będzie sędziował więcej meczów, ale nie odpowiadam za obsadę, nie wiem, co decydowało, jakie były kryteria - dodał.
W gronie kandydatów do prowadzenia finału było dwóch Francuzów. Większe szanse miał Clement Turpin, który zdobył już spore doświadczenie na piłkarskich boiskach. Tymczasem odpowiedzialny za obsadę sędziowską na Euro 2024 Roberto Rosetti postawił na Letexiera. To również zaskoczyło Vautrota.
Marciniak będzie podczas niedzielnego finału sędzią technicznym. Nie jest to rola, która może dać płocczaninowi satysfakcję. - Szczerze mówiąc, to bycie czwartym sędzią w finale, gdy pierwszym jest młody arbiter, będzie dla niego trudne - stwierdził Vautrot.
Spotkanie Hiszpania - Anglia rozpocznie się o godz. 21:00 na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Transmisja w TVP 1, dostępnym również w Pilot WP. Relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Znany dziennikarz nie ma wątpliwości. Zdradził, gdzie chce grać Szczęsny
Oficjalnie: reprezentant Polski ma nowy klub
Czy Szymon Marciniak powinien sędziować finał Euro 2024? 
na Instagramie 
na Facebooku 
