Bayern finalizuje kolejny duży transfer. 50 milionów euro na stole

Getty Images /  Image Photo Agency / Na zdjęciu: Joao Palhinha
Getty Images / Image Photo Agency / Na zdjęciu: Joao Palhinha

Trwa transferowa ofensywa Bayernu Monachium. Fabrizio Romano ogłosił, że w środę (10.07) testy medyczne w bawarskim klubie przeszedł Portugalczyk Joao Palhinha. Tym samym końca dobiegła trwająca rok saga.

28-letni Joao Palhinha trafi do Bawarii z Fulham FC. 28-letni Portugalczyk był piłkarzem angielskiego klubu od lipca 2022 roku. Jego gra od razu przykuła uwagę największych klubów, Bayern już podczas letniego okienka transferowego w sezonie 2023/2024 próbował wykupić piłkarza. Palhinha miał nawet przylecieć do Monachium, jednak jego transfer upadł w ostatniej chwili, w efekcie czego pozostał on w Fulham.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Portugalczyk w końcu zmieni barwy klubowe. Fabrizio Romano ogłosił bowiem, że w środę Palhinha przeszedł testy medyczne w Bayernie i podpisał trwającą do końca czerwca 2028 roku umowę. Klub z Monachium zapłaci Fulham 50 milionów euro.

Palhinha gra na pozycji defensywnego pomocnika. W ubiegłym w sezonie wystąpił w łącznie 39 meczach Fulham we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 4 bramki i zaliczył jedną asystę. Został też ukarany 13 żółtymi kartkami.

29-latek w ostatnim czasie to także etatowy reprezentant Portugalii. W narodowych barwach zaliczył 31 spotkań. Na Euro 2024 zagrał w czterech meczach. Przypomnijmy, że podopieczni Roberto Martineza pożegnali się z turniejem w ćwierćfinale, gdzie po rzutach karnych przegrali z Francją.

Palhinha to już drugi duży transfer Bayernu Monachium w letnim okienku transferowym. 7 lipca zespół z Monachium poinformował, że jego piłkarzem został inny piłkarz ściągnięty z Premier League - Michael Olise. Na sprzedaży 22-letniego skrzydłowego jego poprzedni klub Crystal Palace zarobił 45 milionów euro. Kolejne pięć milionów może wpłynąć z uzgodnionych przez kluby bonusów. (Więcej: TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Gorzkie słowa o Cristiano Ronaldo. "Osłabił reprezentację Portugalii"

Czytaj też:
Jordan Pickford stanie przed wielką szansą. Może pobić wynik Ikera Casillasa
Tak Monachium wspomina Roberta Lewandowskiego. Zaskakująca opinia

Komentarze (0)