Duzy transfer gwiazdy BVB? Ustawia się kolejka chętnych

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Catherine Ivill - AMA/Getty Images / Na zdjeciu: Karim Adeyemi
Getty Images / Catherine Ivill - AMA/Getty Images / Na zdjeciu: Karim Adeyemi
zdjęcie autora artykułu

Według doniesień niemieckich mediów, Karim Adeyemi nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony czołowych europejskich klubów. 22-letnik skrzydłowy Borussii Dortmund jest łączony z transferem do Premier League i Serie A.

Karim Adeyemi uchodzi za jednego z najbardziej obiecujących młodych piłkarzy w Europie. W zeszłym sezonie wystąpił w 34 meczach BVB, w których strzelił pięć bramek i zaliczył dwie asysty. Znalazł się w wyjściowym składzie swojego klubu m.in. na przegrany 0:2 finał Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

Adeyemi miał jednak problemy z ustabilizowaniem formy. Z tego powodu jego obecny klub jest gotów wysłuchać ofert za swojego skrzydłowego. Z informacji podanych przez dziennikarza Rudy'ego Galettiego wynika, że 22-latek znalazł się na liście życzeń londyńskiej Chelsea, która ma być w stałym kontakcie z władzami BVB i przedstawicielami piłkarza.

Niemiecki oddział Sky Sport donosi jednak, że "The Blues" być może stoczą walkę o podpis młodego skrzydłowego z innymi potentatami. Ściągnięcie Adeyemiego ma rozważać bowiem też Liverpool,  a także czołowe kluby Serie A - AS Milan i Juventus Turyn.

Według Sky Sport Borussia rozważy sprzedaż swojego zawodnika, jeśli na stole pojawi się oferta przekraczająca 30 milionów euro. Za podobną kwotę młody piłkarz był ściągany do Dortmundu przed sezonem  2021/2022 z Red Bulla Salzburg.

Serwis transfermarkt wycenia 22-letniego skrzydłowego na 28 milionów Euro. Adeyemi w trakcie swojego pobytu w Borussii Dortmund rozegrał łącznie 66 meczów, w których zdobył 14 bramek i zaliczył 8 asyst. Na swoim koncie ma też cztery mecze w reprezentacji Niemiec.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości

Czytaj też: Lewandowski szczerze o Yamalu. "Boję się" Dudek bez owijania w bawełnę. "Próbuje ratować Anglię"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty