"To byłby lekki szok". Pierwsze komentarze ws. Marciniaka po decyzji UEFA

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
zdjęcie autora artykułu

Szymon Marciniak został pominięty przez UEFA przy przydzielaniu sędziów do półfinałów Euro 2024. To rozbudziło nadzieje, że polski arbiter jest szykowany na wielki finał, czego nie kryją eksperci w mediach społecznościowych.

Szymon Marciniak od lat jest uważany za jednego z najlepszych sędzi piłkarskich na świecie. Nie mogło go więc zabraknąć na Euro 2024. Jak do tej pory 43-latek poprowadził dwa spotkania podczas czempionatu w Niemczech. Jedno w ramach rywalizacji w grupie E (Rumunia-Belgia), a drugie w 1/8 finału (Szwajcaria-Włochy). Dodatkowo był sędzią technicznym w ćwierćfinale, w którym Francja wyeliminowała z walki o tytuł Portugalię.

Po wyłonieniu wszystkich półfinalistów mówiło się o tym, że Polak może otrzymać szansę w jednym z meczów o finał. Tak się jednak nie stało. W pierwszym półfinale sędzią głównym będzie bowiem Slavko Vincić, a w drugim Felix Zwayer. To dało nadzieję, że Marciniak został odłożony na największe starcie tej imprezy, czyli wielki finał, który odbędzie się w niedzielę 14 lipca na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.

Zdanie to podzielają eksperci w mediach społecznościowych. "Do obsadzenia na #euro2024 pozostał tylko finał. Szymon Marciniak czy Daniele Orsato - o to jest pytanie? Faworytem chyba minimalnie Polak, prowadził tylko 2 mecze, z kolei Włoch aż 4. Trudno uwierzyć, że Marciniak zakończyłby na 1/8 finału mając taką pozycję" - stwierdził Mateusz Ligęza z Radia ZET.

Wymienienie nazwiska Daniele Orsato nawiązuje do ustaleń włoskiej "La Repubblici", z których wynika, że pod uwagę są brani właśnie Marciniak i Orsato. Obok nich wymienia się też Michaela Olivera, ale w jego przypadku wszystko zależy od wyniku Anglii. Dla Włocha jest to ostatni turniej w roli sędziego, co może sprawić, że UEFA zechce uhonorować ten moment, dając mu właśnie finał Euro 2024.

"Last Dance w końcu… ale tylko 2 mecze Marciniaka - zresztą dobrze poprowadzone - to byłby lekki szok" - podkreśla Ligęza.

"No to niezły plot twist. W strefie medalowej albo Marciniak albo Orsato nie posędziuje żadnego meczu. Stawiam, że jednak Polak będzie tu najbardziej poszkodowany" - skwitował z kolei Kacper Dąderewicz z Interii.

"Drugi półfinał Euro 2024 dla Felixa Zwayera z Niemiec. Do rozdania został tylko jeden, najważniejszy mecz turnieju" - ocenił Jakub Kłyszejko z TVP Sport.

Zobacz także: Reprezentant Hiszpanii wywołał burze. Jest głośno po jego słowach Niemiec zaskoczony decyzją UEFA. "Niepotrzebne ryzyko"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty