Ruszył do szatni sędziów. Awantura po meczu Niemców

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Sandro Wagner i Anthony Taylor
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Sandro Wagner i Anthony Taylor
zdjęcie autora artykułu

Po meczu wygranym w ćwierćfinale Euro 2024 przez Hiszpanię z Niemcami (2:1) nie było spokojnie. Wszystko przez decyzje sędziów w trakcie spotkania.

W regulaminowym czasie gry było 1:1 i doszło do dogrywki. Kiedy wszystko zmierzało ku karnym, pod koniec drugiej części do bramki Manuela Neuera trafił były zawodnik Bundesligi, Mikel Merino (w sezonie 2016/17 grał w Borussii Dortmund). Wcześniej to reprezentacja Niemiec była bliżej zdobycia drugiego gola, ale zespołowi Juliana Nagelsmanna nie podyktowano rzutu karnego za dotknięcie piłki ręką przez Marca Cucurellę po strzale Jamala Musiali. Sędzia Anthony Taylor kazał kontynuować grę, jednak reprezentacja Niemiec była niepocieszona z powodu braku karnego. Jak donosi "Bild", po meczu doszło do scen z udziałem Sandro Wagnera, jednego z asystentów Nagelsmanna.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Gorzkie słowa o Cristiano Ronaldo. "Osłabił reprezentację Portugalii"

Około kwadransa po końcowym gwizdku Wagner udał się do pokoju sędziowskiego. Miał tam w głośny sposób obrażać Anthony'ego Taylora. Nie wiadomo jednak, jakie dokładnie słowa padły. Sam Wagner nie skomentował tego zdarzenia.

- Sędzia gwizdał więcej dla Hiszpanii i trochę mniej dla nas. Jeśli uderzysz piłkę gdzieś w trybuny, to nie chcesz za to rzutu karnego, wtedy strzał po prostu nie był wystarczająco dobry. Ten strzał był bardzo dobry, prawdopodobnie piłka wpadłaby nawet do bramki. A ręka była już daleko wyciągnięta. Rzut karny przeciwko Danii był w moich oczach mniej ewidentny - mówił o tej sytuacji sam Nagelsmann.

Ostatecznie Niemcy pożegnali się z Euro 2024, a Hiszpania zagra w półfinale z Francją.

Czytaj też: Lehmann rozpętał burzę. Skandaliczne słowa o kadrowiczu Opuszczał murawę we łzach. "Nie powiem tego publicznie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty