Ważna zmiana. Już wiadomo, kto pokaże Bundesligę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Xabi Alonso i piłkarze Bayeru 04 Leverkusen
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Xabi Alonso i piłkarze Bayeru 04 Leverkusen
zdjęcie autora artykułu

Wkrótce platforma Viaplay straci prawa do pokazywania meczów Bundesligi. Oficjalnie potwierdzono, że licencję przejmie stacja Eleven Sports.

W tym artykule dowiesz się o:

Trwają przetasowania na rynku praw telewizyjnych. Platforma streamingowa Viaplay, która w najbliższych miesiącach opuści Polskę, traci swoje perły w koronie. Kilka dni temu stało się jasne, że transmisje meczów Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy będą dostępne na sportowych antenach Polsatu.

Początkowo zakładano, że wspomniana platforma będzie pokazywała Bundesligę aż do połowy 2029 roku. Jak się okazało, umowa nie zostanie jednak wypełniona. Rozgrywki niemieckiej elity najprawdopodobniej zostaną w Viaplay jedynie do końca przyszłego sezonu.

W oficjalnym oświadczeniu czytamy, że telewizja Eleven Sports nabyła wyłączne prawa do transmitowania spotkań Bundesligi i 2. Bundesligi od sezonu 2025/26 do końca 2028/29, a także niewyłączną licencję na rundę wiosenną 2024/25.

- Liga niemiecka jest bez wątpienia jedną z najsilniejszych na świecie, co pokazała obecna edycja europejskich pucharów - Borussia Dortmund dotarła do finału Ligi Mistrzów UEFA, a Bayer 04 Leverkusen zagrał w finale Ligi Europy UEFA. Cieszymy się, że po kilkuletniej przerwie te atrakcyjne rozgrywki wracają na anteny Eleven Sports i gwarantujemy, że nasi widzowie jak zawsze dostaną świetnie opakowany produkt. Bundesliga wraca do domu - mówił COO Eleven Sports, Patryk Mirosławski.

Zgodnie z umową, od stycznia przyszłego roku stacja będzie mogła transmitować w każdej kolejce pięć najważniejszych meczów Bundesligi i wybrane spotkania 2. Bundesligi. Warto przypomnieć, że Eleven Sports w swoim portfolio ma prawa do pokazywania Pucharu Niemiec.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Cristiano Ronaldo pokazał ludzką twarz. "Jest w porządku gościem"

Czytaj więcej: Te pary robią wrażenie. Piątek z hitami w Euro 2024

Źródło artykułu: WP SportoweFakty