Polscy kibice nie mają najlepszych wspomnień z drugiego meczu reprezentacji Polski na Euro 2024. Nasi piłkarze przegrali bowiem 1:3 z Austrią, doznając kolejnej porażki na tym czempionacie (1:2 z Holandią w spotkaniu otwarcia). To oznaczało, że zawodnicy Michał Probierz już w tym momencie pozbawili się szans na awans do 1/8 finału.
Podczas starcia z Austrią w wyjściowym składzie nie znalazł się kapitan Robert Lewandowski. Pod jego nieobecność funkcję tę przejął Piotr Zieliński. Napastnik, który niedawno borykał się z urazem, wszedł jednak na murawę w 60. minucie. W tym momencie pomocnik oddał mu opaskę, co wywołało niemałą konsternację wśród kibiców.
O komentarz do tej sytuacji oraz o ocenienie słuszności tego ruchu poproszono w programie "Super Express Sport" na YouTube Jana Tomaszewskiego i Macieja Szczęsnego. Okazało się to bardzo sporną kwestią. Obaj panowie mieli swoje zdanie i pochłonęli się w emocjonującą dyskusję.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Kto w bramce na mecz z Francją? "Nie wyobrażam sobie"
- Dopóki Zieliński był na boisku, to powinien być kapitanem. Później został zmieniony i dopiero wtedy powinien oddać opaskę Robertowi. Bo co, dwóch kapitanów było? W protokole kapitan jest jeden, a grało dwóch. Oddaję więc opaskę wtedy, kiedy schodzę z boiska i to jest normalne. Ja nie wiem, jak sędzia to interpretuje, ale on ma napisane kto jest kapitanem - podsumował Tomaszewski.
Riposta Szczęsnego była szybka i zdecydowana. - Janek ma swój pogląd na ten temat, a ja swój. Bez względu na to, który pogląd jest bardziej sensowny, jakie to ma znaczenie? Po co my szukamy dziury w całym i co nas to obchodzi? Przestańmy się zajmować duperelami - skwitował były bramkarz.
Tomaszewski dalej ciągnął wątek i starał się wyjaśnić tę kwestię. Przytoczył nawet obowiązujący na Euro 2024 przepis, który mówi, że z sędzią może rozmawiać tylko kapitan drużyny. Szczęsny określił to jednak "tematem zastępczym".
Zobacz także:
Niespodziewana decyzja TVP. "Totalna amatorka"
Media: Sensacyjny transfer Lewandowskiego? Słynny trener ma wkroczyć do akcji