W niedzielę reprezentacja Węgier zainaugurowała swoje występy na Euro 2024. Madziarzy mierzyli się z kadrą Szwajcarii. Na meczu pojawiły się znane osobistości.
Jedną z nich był Zbigniew Boniek, w przeszłości piłkarz, a także prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. To żadne zaskoczenie, bowiem Boniek obecnie jest wiceprezesem UEFA i oglądanie takich spotkań należy do jego służbowych obowiązków.
Ciekawość może budzić jednak jego towarzysz. Fotoreporterzy wyłapali, że oglądał on spotkanie w towarzystwie premiera Węgier Viktora Orbana. Razem z nimi stał prezes szwajcarskiej federacji piłkarskiej Dominique Blanc.
ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Robertem Lewandowskim? "Kadra musi to wyrzucić z głowy"
Wybór Orbana jest tym osobliwy, że w sobotę w Szwajcarii odbywa się szczyt pokojowy nt. Ukrainy, w którym bierze udział około 90 państw. Premier Węgier jednak tam nie pojechał. Co ciekawe, na meczu w Niemczech był także szef węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Peter Szijarto. On jednak na szczycie się pojawi, ale ze sporym opóźnieniem.
Nie jest to jednak wielkie zaskoczenie. Viktor Orban to największy sojusznik Władimira Putina z przywódców państw Unii Europejskiej. Chce złagodzenia sankcji wobec tego kraju, a w ubiegłym roku otwarcie przyznał, że jest dumny ze swoich kontaktów z Władimirem Putinem.
Orban nie mógł się jednak cieszyć z postawy swojej drużyny. Węgrzy przegrali ze Szwajcarami aż 1:3, czym skomplikowali sobie sytuację w grupie.
Czytaj więcej:
Przyjrzyj się dokładnie. Nie uwierzysz, co stało się sekundę przed golem