Obrońca FC Barcelony nie zadebiutował jeszcze w seniorskim zespole katalońskiego klubu, a ma już na koncie występ w reprezentacji Senegalu. Obecnie przebywa na zgrupowaniu tej reprezentacji. Najbliższy czas może być kluczowy dla jego przyszłości.
"Mundo Deportivo" informuje, że Mikayil Faye znajduje się w kręgu zainteresowań bardzo mocnych klubów. W tym gronie znajdują się: Liverpool, Arsenal, Inter Mediolan, Manchester United oraz Bayern Monachium. Duma Katalonii nie chce pozbywać się tego zawodnika.
Senegalczyk ma przygotowywać się do przyszłego sezonu razem z zespołem wicemistrzów Hiszpanii. Pewne okoliczności sprawiły jednak, że piłkarz nie jest zadowolony ze swojego położenia i poważnie bierze pod uwagę odejście z klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Przyczyną jego rozczarowania jest brak szansy do zaprezentowania umiejętności w pierwszej drużynie Blaugrany. Obawia się, że klub nie postawi odważnie na niego w najbliższym czasie.
Wiele w tej kwestii zależy od tego, których defensorów sprzeda Barcelona. To może mieć kluczowy wpływ na decyzję, jaką podejmie Faye. Najbliższe tygodnie powinny przynieść rozwiązanie tej sytuacji.
Czytaj także:
Niedobre informacje dla Wisły Kraków. Wszystko przez... finał Ligi Mistrzów
Magiczna noc Realu na Wembley. "Królewscy" wygrali Ligę Mistrzów!