Hiszpanie ogłosili powołania na Euro. Młode wilki z Barcelony na liście

WP SportoweFakty / Kuba Duda /  Na zdjęciu: Lamine Yamal
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Lamine Yamal

Zakończyliśmy ligowe granie na niemalże całym kontynencie, więc wielu kibiców patrzy już w kierunku mistrzostw Europy. Teraz swoją szeroką kadrę ogłosili Hiszpanie.

Nie da się ukryć, że Hiszpanie będą jednym z faworytów do wygrania niemieckich mistrzostw Europy. Może nie mówimy tu o złotym pokoleniu tamtejszej piłki, ale wciąż mamy do czynienia z bardzo mocną i jakościową drużyną, która może zagrozić każdemu.

La Roja oczywiście pojedzie do Niemiec z jednym celem i żadne inne miejsce niż pierwsze jej nie zadowoli, a na kadrze prowadzonej przez Luisa De La Fuente będzie bardzo duża presja. Dlatego też selekcjoner musi dobrze dobrać powołanych zawodników.

W poniedziałek hiszpańska federacja ogłosiła szeroką listę powołanych na zgrupowanie przed turniejem. W przedstawionym gronie znajduje się 29 piłkarzy, ale ostatecznie na mistrzostwa Europy będzie mogło pojechać 26 graczy, więc trzech z nich odpadnie.

W kadrze znajdziemy m.in. pięciu młodych zawodników FC Barcelony. Powołanie otrzymali Lamine Yamal, Pau Cubarsi, Ferran Torres, Pedri oraz Fermin Lopez. Dla ostatniego z wymienionych jest to pierwsze zaproszenie na zgrupowanie seniorskiej kadry, bo dotychczas grał on tylko w drużynie U21.

Swoich przedstawicieli ma też oczywiście Real Madryt, ale jest ich mniejsza liczba niż w przypadku Barcy. Ze składu Królewskich zaledwie trzech zawodników dostało powołanie, a mowa o Joselu, Nacho oraz Dani Carvajal, więc pod kątem wieku mówimy o totalnej przeciwności powołań z Barcelony, bo w tym przypadku są to bardzo doświadczeni piłkarze.

Szeroka kadra Hiszpanii na Euro 2024:

Unai Simon, David Raya, Alex Remiro, Dani Carvajal, Jesus Navas, Aymeric Laporte, Robin Le Normand, Nacho Fernandez, Dani Vivian, Pau Cubarsi, Alejandro Grimaldo, Marc Cucurella, Rodri, Martin Zubimendi, Fabin Ruiz, Mikel Merino, Marcos Llorente, Pedri, Aleix Garcia, Alex Baena, Fermin Lopez, Alvaro Morata, Joselu, Mikel Oyarzabal, Dani Olmo, Ferran Torres, Nico Williams, Lamine Yamal, Ayoze Perez.

Czytaj też:
Mogło dojść do tragedii
Na początek skromnie, ale polskie kluby mogą zarobić fortunę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty