Wniosek Palestyńskiego Związku Piłki Nożnej (PFA) o zawieszenie Izraela w prawach członka FIFA (Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej) został złożony jeszcze w marcu i czekał na rozpatrzenie do piątkowego kongresu. Jednak Gianni Infantino, prezes federacji, ogłosił na spotkaniu działaczy, że decyzja zostanie odroczona i będzie podjęta na nadzwyczajnym posiedzeniu rady 25 lipca.
Szwajcar oznajmił, że organizacja "zleci niezależną ekspertyzę prawną, w celu przeanalizowania wniosków i zapewnienia właściwego stosowania statutu FIFA".
We wniosku zwrócono uwagę na naruszenia prawa międzynarodowego popełnione przez izraelskie wojska w Palestynie i przytoczono ustawowe zobowiązania FIFA w zakresie praw człowieka i przeciwdziałania dyskryminacji.
“Cała infrastruktura piłkarska w Gazie została zniszczona lub poważnie uszkodzona, łącznie z historycznym stadionem al-Yarmouk" - pisze we wniosku PFA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Na kongresie przed delegatami z 211 stowarzyszeń członkowskich wypowiadał się również prezes palestyńskiego związku.
- Proszę was, abyście stanęli po właściwej stronie historii. Jeśli nie teraz, to kiedy? - mówił Jibril Rajoub. - FIFA nie może sobie pozwolić na pozostanie obojętnym na te naruszenia i trwające ludobójstwo w Palestynie - dodał.
Prezes PFA ujawnił też, że otrzymywał groźby od strony izraelskiej za złożenie wniosku. - Izraelski Minister Spraw Zagranicznych poważnie zagroził mi więzieniem, jeśli nie wycofam tej propozycji, ale żadna siła na świecie nie może stanąć na drodze prawdzie - ogłosił.
Przedstawiciel Izraela utrzymywał, że żadne zasady nie zostały złamane, a wniosek PFA jest jedynie próbą wyrządzenia szkody jego krajowi.
W czwartek Azjatycka Konfederacja Piłkarska poparła palestyńską propozycję na swoim własnym zebraniu. Tam również Gianni Infantino przemawiał o tragicznej sytuacji w Palestynie.
Trwający od dawna konflikt izraelsko-palestyński zaostrzył się 7 listopada 2023 r. wraz z atakiem organizacji terrorystycznej Hamas na wojska i ludność cywilną Izraela. Władze kraju wypowiedziały terrorystom stacjonującym w Gazie wojnę i prowadzą działania odwetowe potępiane przez większość państw za ataki na cywili. Wojna pochłonęła już ponad 30 tysięcy ofiar.
Czytaj także:
Przełom w Barcelonie. Sąd podjął decyzję
Wypadek przed stadionem. Wjechał wprost w radiowóz