Co dalej z Fabiańskim? Polak zabrał głos

Getty Images / Rene Nijhuis/MB Media / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Getty Images / Rene Nijhuis/MB Media / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański ze spokojem podchodzi do tematu podpisania nowego kontraktu z West Ham United. Polski bramkarz nie kryje jednak, że priorytetem jest pozostanie w Anglii.

39-letni Łukasz Fabiański w rozmowie z portalem TVPSPORT.PL zdementował medialne doniesienia o tym, że jego kontrakt z West Ham United został automatycznie przedłużony na kolejny sezon.

- Umowa jest tylko do końca obecnego sezonu. Przy okazji poprzedniej umowy pojawiły się opcje dotyczące przedłużenia po rozegraniu konkretnej liczby minut. Teraz takich zapisów nie ma. Brakuje też opcji automatycznej prolongaty ze strony klubu - przyznał.

57-krotny reprezentant Polski (w latach 2006-21) ze spokojem oczekuje na rozwój wypadków. Jak dodał, wstępne rozmowy o przedłużeniu pobytu w klubie Premier League już się odbyły, ale ostatnie tygodnie są bardzo intensywne, jeśli chodzi o stronę sportową i na tym się obecnie koncentruje.

Fabiański nie kryje, że chciałby zostać na Wyspach Brytyjskich, również ze względu na rodzinę. - Rozmawiamy w ostatnim czasie dużo na gruncie rodzinnym. Patrzymy na teraz zwłaszcza na sytuację naszego syna. On jest dla nas priorytetem i chcielibyśmy jak najdłużej pozostać w Anglii - powiedział dla TVPSPORT.PL.

Bramkarz WHU (w tym sezonie rozegrał 10 meczów w Premier League) wypowiedział się też na temat ewentualnego powrotu do... Legii Warszawa, w której grał w latach 2005-2007. Ze stołecznego klubu przeszedł w 2007 r. do londyńskiego Arsenalu. - Raczej się nad tym nie zastanawiałem, ale zobaczymy, co życie przyniesie i co może się pojawić - zakończył.

Zobacz:
Ten trener będzie prowadził FC Barcelonę. Wielki zwrot akcji
Łukasz, coś Ty zrobił?! Zobacz kapitalną interwencję Fabiańskiego

ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma

Źródło artykułu: WP SportoweFakty