Rywalizacja w belgijskiej Jupiler League wkroczyła w decydującą fazę. O końcowy triumf w grupie mistrzowskiej walczy sześć drużyn. W tym gronie jest Club Brugge, w którego barwach od lipca ubiegłego roku występuje Michał Skóraś.
Zespół polskiego napastnika w środę odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu, rozbijając u siebie 4:0 KRC Genk. Swój wkład w tak okazałą wygraną miał również 24-latek, który wpisał się na listę strzelców w 51. minucie. Podwyższył wówczas prowadzenie swojej drużyny na 2:0.
Gol Polaka padł po bardzo efektownej akcji gospodarzy. Rozpoczął ją obrońca Maxim De Cuyper, który zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne. Przechwycił je Hans Vanaken, odbijając piłkę głową wprost pod nogi Skórasia. Nasz napastnik nie mógł zmarnować takiej okazji i popisał się pewnym uderzeniem w dolny róg bramki Maartena Vandevoordta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną
Oprócz Polaka na listę strzelców wpisali się również Ferran Jutgla, Igor Thiago oraz wspomniany De Cuyper. Zwycięstwo pozwoliło zespołowi z Brugge utrzymać się w walce o mistrzostwo Belgii. Na ten moment klub naszego reprezentanta jest wiceliderem rozgrywek (39 pkt). Prowadzący RSC Anderlecht ma jednak tylko dwa punkty przewagi, co sprawia, że walka o tytuł zapowiada się bardzo interesująco.
Gol Skórasia jest bardzo ważnym sygnałem, jeżeli chodzi o reprezentację. Napastnik zgłosił tym samym akces do walki o miejsce w kadrze na EURO 2024. Polacy w Niemczech będą rywalizować w D z Francją, Holandią i Austrią.
Zobacz także:
Szaleństwo Mbappe. Totalnie ośmieszył rywala
Lider potwierdza swoje ambicje. Kolejny wielki krok Lechii do PKO Ekstraklasy