Wielcy trenerzy odmówili FC Barcelonie. Ujawniono listę

Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Pep Guardiola i Robert Lewandowski
Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Pep Guardiola i Robert Lewandowski

Cały czas nie wiadomo kto poprowadzi FC Barcelonę w przyszłym sezonie. Prezydent Joan Laporta sondował kilku ciekawych kandydatów. Wszyscy jednak mu odmówili. O kogo chodzi?

Wszystko wskazuje na to, że wraz z końcem sezonu ze stanowiskiem pierwszego trenera FC Barcelony pożegna się Xavi. Niewiadomą pozostaje natomiast nazwisko jego następcy. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniało się m.in. Roberto De Zerbiego czy Mikela Artetę, a także Hansiego Flicka.

- Nie ma zbyt wielu czołowych trenerów dostępnych na rynku. Większość ma kontrakty. Barca ma styl, który wszyscy znają, jednak nie ma idealnego robota-trenera do tej roli. W tym przypadku nie ma też znaczenia narodowość. Liczy się odpowiednia jakość i ambicja - mówił niedawno dyrektor sportowy Barcy, Deco.

Dziennik "Mundo Deportivo" ujawnił, że FC Barcelona interesowała się wielkimi trenerami. Na liście życzeń Blaugrany znajdowali się: Juergen Klopp (Liverpool FC), Luis Enrique (PSG) oraz Pep Guardiola (Manchester City).

ZOBACZ WIDEO: Jakie jest największe osiągnięcie "Lewego"? "Nigdy o tym nie marzyłem"
[b]

[/b]Enrique i Guardiola pracowali już w Barcelonie z dużymi sukcesami. Pierwszy z nich w 2015 roku sięgnął nawet po potrójną koronę (La Liga, Puchar Króla, Liga Mistrzów). Cała trójka zapewnia jednak, iż obecnie nie jest zainteresowana pracą w Katalonii.

Faworytem do pracy w Barcelonie jest teraz Rafael Marquez. Reprezentant Meksyku, mający również hiszpańskie obywatelstwo, od 2022 roku jest trenerem drugiego zespołu Barcelony. Jego kontrakt wygasa w tym roku, co otwiera możliwość zakontraktowania go w drużynie grającej w La Liga. Przemawiać za tym ruchem ma kilka aspektów.

"W Barcy widzą go coraz bardziej gotowego do podjęcia wyzwania, a jego opcja stała się niemal priorytetem. Jest bardziej odważna, ale on zna nasze realia i wyszkolił młode talenty, które w przyszłości będą musiały prowadzić Barcę. Na ten moment jest najlepiej przygotowanym trenerem, chyba że w ostatniej chwili dojdzie do niespodzianki" - czytamy w "Sporcie".

Zobacz także:
Oficjalnie. Znany dziennikarz przeszedł do TVP Sport. Oto jego stanowisko
Porażka to nie wszystko. Rozłam w szatni FC Barcelony?

Komentarze (10)
avatar
Dyrektor77
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kazdy trener im odmowi. kazdy trener chce miec placone w "salacie" a nie salatce bezglutenowej od bANI 
avatar
UpadekLewatywy
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zgredek6 rozumiemy ze ty tyle nie zarabiasz ale nie musisz tego publicznie rozgłasniać. Poza tym wi3rz mi lub nie zarabiają od niego sporo więcej piłkarze. 
avatar
Treserka drewna
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Żałosny skowyt zrozpaczonych balwochwalcow nieudolnego drewniaka to chóry anielskie i arie operowe dla prawdziwych Kibiców. 
avatar
Janusz Marciniak
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecnie to chyba najlepszym trenerem dla Barcy jest trener Barcelony-kobiet.Druzyna ta przewodzi w lidze kobiet z b.duza nadwyzka nad nastepna druzyna.Mysle,ze to by nie robilo roznicy czy to d Czytaj całość
avatar
UpadekLewatywy
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdybym poważnie brał to co tu czytam zwariowałbym. Dwa dni temu pisaliście że Marqez zostanie trenerem dziś już nie wiadomo.