Trwa czarna seria Pogoni Szczecin. Weekend niespodzianek w Orlen Ekstralidze

Media: Rekordowy transfer Polki! Podpisze kontrakt z gigantem

Od kilku tygodni w tabeli jest mocny ścisk, a rezultaty kolejnych spotkań tylko podgrzewają rywalizację o medale mistrzostw Polski. Na czoło walki o złoto jest GKS Katowice, który w sobotę pewnie pokonał w Koninie drużynę Medyka Polomarketu 3:0. W ósmej minucie wynik otworzyła Julia Włodarczyk, tuż po przerwie na 2:0 podwyższyła Anita Turkiewicz, a pod koniec spotkania gola dołożyła jeszcze Klaudia Słowińska.

Blisko sensacji było w Łodzi, gdzie UKS SMS podejmował UJ Kraków. W pierwszej połowie ekipa Marka Chojnackiego wręcz zmiażdżyła rywalki. W 7. i 29. minucie do siatki trafiła Karolina Majda, a jej koleżanki miały jeszcze wiele sytuacji, by to prowadzenie podwyższyć, ale nie potrafiły ich wykorzystać. To zemściło się w 83. minucie, gdy gola kontaktowego dla Jagiellonek zdobyła Wiktoria Kaczmarek. Do samego końca brązowe medalistki poprzednich rozgrywek drżały o zwycięstwo, lecz finalnie je dowiozły.

Pewne zwycięstwo 4:1 w Bielsku-Białej nad Rekordem odniósł AP Orlen Gdańsk. Piłkarki z Trójmiasta przycisnęły pod koniec pierwszej połowy. W 36. minucie prowadzenie gościom dała Venessa Mazur, a po chwili dwa gole dołożyłą Jagoda Szewczuk. Honorowego gola dla miejscowych zdobyła Julia Gutowska, ale ostatnie słowo należało do gdańszczanek, a konkretnie do Alyssy Frazier.

ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie

A teraz przechodzimy do niespodzianek i sensacji. Trzecią z rzędu porażkę zaliczyła Pogoń Szczecin. Tym razem najlepsza ekipa rundy jesiennej przegrała u siebie z Czarnymi Antrans Sosnowiec 0:3. W 71. minucie samobójcze trafienie zaliczyła Marianna Litwiniec, chwilę później gola dla drużyny z Zagłębia Dąbrowskiego zdobyła Alicja Materek, a pod koniec meczu ta sama zawodniczka zadała jeszcze jeden cios. Tym samym strata Pogoni do prowadzącej w tabeli GieKSy to już pięć punktów.

W Tczewie Pogoń Dekpol pokonała faworyzowaną drużynę Śląska Wrocław 2:1, choć WKS od 14. minuty i bramki Kamili Czudeckiej prowadził, ale chwilę przed przerwą wyrównała Julia Olkiewicz. A w 86. minucie Martyna Tryka zdobyła gola na wagę zwycięstwa ekipy z Kociewia.

Sensacyjnie w tej kolejce przegrał także Górnik Łęczna, który uległ u siebie ostatniej drużynie tabeli Orlen Ekstraligi - Stomilankom Olsztyn 0:1. Jedynego gola w 51. minucie zdobyła Gabriela Kędzia. Nadal jednak zespół ze stolicy Warmii jest ostatni w tabeli, a do bezpiecznej pozycji traci aż siedem punktów, czyli tyle... ile zdobył przez cały sezon.

Wyniki 16. kolejki Orlen Ekstraligi:

Medyk Polomarket Konin - GKS Katowice 0:3 (0:1)
0:1 - Julia Włodarczyk 8'
0:2 - Anita Turkiewicz 47' 
0:3 - Klaudia Słowińska 84'

UKS SMS Łódź - UJ Kraków 2:1 (2:0)
1:0 - Karolina Majda 7'
2:0 - Karolina Majda 29'
2:1 - Wiktoria Kaczmarek 83'

Pogoń Dekpol Tczew - Śląsk Wrocław 2:1 (1:1)
0:1 - Kamila Czudecka 14'
1:1 - Julia Olkiewicz 41'
2:1 - Martyna Tryka 86'

Pogoń Szczecin - Czarni Antrans Sosnowiec 0:3 (0:0)
0:1 - Marianna Litwiniec 71' - sam.
0:2 - Alicja Materek 74'
0:3 - Alicja Materek 90+3'

Górnik Łęczna - Stomilanki Olsztyn 0:1 (0:0)
0:1 - Gabriela Kędzia 51'

Rekord Bielsko-Biała - AP Orlen Gdańsk 1:4 (0:3)
0:1 - Venessa Mazur 36'
0:2 - Jagoda Szewczuk 41'
0:3 - Jagoda Szewczuk 45+1'
1:3 - Julia Gutowska 63'
1:4 - Alyssa Frazier 88'

Tabela:

Czytaj też: Trener kadry piłkarek wskazała elementy do poprawy. "Konsekwencja i dyscyplina"