W ostatnich dniach rozpoczęła się walka w decydującej fazie europejskich pucharów w piłce nożnej. O miejsce w półfinale Ligi Konferencji Europy walczy między innymi Viktoria Pilzno. Pierwsze spotkanie z ACF Fiorentiną zakończyło się niespodziewanym bezbramkowym remisem.
Wynik ten pozwolił czeskiej drużynie zachować szansę na awans i dobre nastroje przed wyjazdowym rewanżem. Dodatkowo przełożył się na znakomite wiadomości dla całego świata piłki nożnej w kraju naszego południowego sąsiada. Chodzi o Ligę Mistrzów.
W poprzednich miesiącach w europejskich pucharach walczyły łącznie trzy czeskie zespoły. Oprócz walczącej Viktorii były to jeszcze Slavia Praga (porażka w 1/8 finału Ligi Europy z AC Milanem) i Sparta Praga (porażka na tym samym etapie z Liverpoolem).
ZOBACZ WIDEO: Szaleństwo po awansie na Euro 2024. Co za obrazki!
Dobre wyniki przełożyły się na wywalczenie łącznie 13,5 punktu do krajowego rankingu UEFA. Po czwartkowym wyniku zespołu z Pilzna Czechy awansowały w tym zestawieniu na 10. miejsce i wyprzedziły Szkocję. To oznacza, że jeden z tamtejszych zespołów ma zagwarantowany udział w fazie ligowej przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
W sezonie 2025/26 najważniejsze rozgrywki w Europie czekają zmiany. Fazę grupową zastąpi faza ligowa, w której weźmie udział 36 drużyn, a nie jak obecnie 32. Dwa dodatkowe miejsca otrzymają zespoły z najwyższym współczynnikiem klubowym UEFA, które nie uzyskały kwalifikacji w inny sposób. Kolejne przepustki powędrują do zwycięzcy eliminacji dla najsłabszych krajów w rankingu oraz do trzeciej najlepszej ekipy piątego kraju w zestawieniu.
Jedno z miejsc dla najsłabszych przypadnie Polsce. Nasz kraj zajmuje obecnie w tej klasyfikacji 21. lokatę i jest to wynik o trzy pozycje wyższy, niż przed rokiem. Na ten awans przełożyły się wyniki Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa, Lecha Poznań i Pogoni Szczecin, które w poprzednich miesiącach wywalczyły w europejskich pucharach 6,875 punktu. Polscy kibice na występ naszej drużyny w fazie grupowej Ligi Mistrzów czekają od 2016 roku, kiedy na tym etapie zameldowała się Legia.
Zobacz również:
Trzeci raz wykryto u niego raka. Potrzebuje ponad milion złotych
Wyjątkowy dzień kadrowiczów Probierza. Ich ukochane nie zapomniały