W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji Europy Club Brugge pokonał PAOK Saloniki (1:0, więcej TUTAJ). Rewanż w Grecji zostanie rozegrany w czwartek (18 kwietnia).
Jak podaje portal hln.be, spotkanie w Brugii przebiegało w bardzo nerwowej atmosferze. Przed i po zawodach doszło do starć pomiędzy sympatykami zespołu z Salonik i belgijskiej policji. Na trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem arbitra do aresztu trafiło 10 fanów PAOK-u, przy których znaleziono fajerwerki, kastety, a także sfałszowane bilety na mecz.
Później grupa greckich kibiców bez biletów próbowała dostać się na stadion. Policjanci dla uspokojenia sytuacji użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych (patrz wideo poniżej), ale przy okazji przypadkowo ucierpiały też osoby posiadające wejściówki.
Ofiarami tych działań mieli być przedstawiciele greckiego rządu, krewni zawodników PAOK-u, a nawet członkowie klubu. "Policja zaatakowała nas wodą, w tym kobiety i dzieci. Mieliśmy bilet na mecz, ale nie zostaliśmy wpuszczeni" - relacjonował wydarzenia w mediach społecznościowych jeden z poszkodowanych. Do eskalacji konfliktu doszło wokół Jan Breydel Stadium.
Klub z Grecji złożył już oficjalny protest do UEFA, w którym napisał o "bezprecedensowej i całkowicie arbitralnej nienawiści policji i władz Brugii do Greków". Padło też hasło, że goście "zostali potraktowani w Brugii jak zwierzęta".
Belgowie z kolei nie kryją oburzenia tym, że Grecy dokonali zniszczenia miasta. Podnoszą również to, że do Brugii przyjechało ok. 3500 Greków, a... PAOK otrzymał pulę 1500 biletów.
Αυτό το βίντεο είναι απο τον αδερφό του ποδοσφαιριστή του ΠΑΟΚ Μπράντον Τόμας που είχε κανονικά εισιτήριο. Πρέπει αυτή η αδικία και ο εξευτελισμός που πέρασε ο κόσμος του ΠΑΟΚ απο την αστυνομία και την διοίκηση της Μπριζ να μην μείνει έτσι pic.twitter.com/PkI7UKAdO9
— PAOK Today (@PAOKToday) April 12, 2024
Zobacz:
Zadyma w Sewilli. Krótko przed finałem pucharu. Jest film
ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie