To hit środowych zmagań w Lidze Mistrzów. Co roku celem Paris Saint-Germain jest triumf w tych najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach, ale do tej pory paryżanom nie udała się ta sztuka. W tym roku przeszkodzić w realizacji tego planu będzie chciała FC Barcelona.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz tych drużyn rozegrany zostanie w środę w Paryżu. Katalończycy są już w stolicy Francji, a w nocy z wtorku na środę nie mogli liczyć na spokojny sen. Zadbali o to fani mistrzów Francji.
Jak informuje "Mundo Deportivo" o czwartej nad ranem pod hotelem, w którym byli piłkarze Barcelony, kilku fanów PSG odpaliło petardy. Dziennikarze piszą nawet o "ataku pirotechnicznym". Na miejsce przyjechała policja.
ZOBACZ WIDEO: "Nie wyobrażam sobie tego". Lewandowski wprost o polskim szkoleniu
"Piłkarze FC Barcelony byli w środowy poranek ofiarami ataku pirotechnicznego przeprowadzonego przez kilku kibiców PSG. Chcieli obudzić zawodników i wpłynąć na ich odpoczynek przed środowym meczem" - czytamy.
Po chwili sytuacja uspokoiła się. Jedynym problemem był zakłócony porządek i spokój hotelowym gościom i okolicznym mieszkańcom.
To nie pierwszy raz, gdy fani PSG w ten sposób starają się przeszkodzić rywalom. Zresztą w 2021 roku dokonali podobnego czynu także w noc poprzedzającą spotkanie z Barcą. Wtedy uruchomiono także alarm przeciwpożarowy. Tym razem skończyło się na wybuchu petard.
Budzenie przeciwników fajerwerkami i innymi środkami pirotechnicznymi to nazbyt powszechny zwyczaj wśród kibiców, którzy w ten sposób chcą zdekoncentrować drużynę rywali. Barcelona w tym sezonie doświadczyła tego także w Neapolu.
Mecz PSG z Barcą rozegrany zostanie w środę 10 kwietnia, a jego początek wyznaczono na godzinę 21:00. Transmisja dostępna będzie w Polsacie Sport Premium, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Szykuje się transfer Arkadiusza Milika. Ujawniono szczegóły
Ujawniono szczegóły umowy Feio w Legii. W środę prezentacja