Decyzją szkoleniowca polski pomocnik wybiegł na mecz z LOSC w wyjściowym składzie, ale nie pokazał się w piątek z dobrej strony. Ekipa z Lille zdominowała RC Lens, a Przemysław Frankowski zawinił przy stracie jednej z bramek.
Mowa o sytuacji z sześćdziesiątej minuty spotkania, kiedy to został z łatwością minięty przez Gabriela Gudmundssona. Później do piłki dopadł Edon Zhegrova i drużyna gospodarzy prowadziła już dwa do zera.
Chwilę później reprezentant Polski został zmieniony, a za swój występ nie zebrał dobrych not. Bardzo surowy był dla kadrowicza m.in. największy dziennik sportowy z kraju nad Sekwaną, czyli "L'Equipe".
ZOBACZ WIDEO: Polacy zachwyceni po awansie na Euro 2024! Doceniają osiągnięcie kadry
"Choć reprezentant Polski miał chęci, to nie potrafił przeciwstawić się pressingowi Lille i nie stworzył żadnego zagrożenia z prawej flanki. Został zmieniony" - uzasadniła redakcja "L'Equipe", od której Przemysław Frankowski dostał "tróję" (w skali od 1 do 10).
RC Lens doskoczyło do LOSC po tym jak piłkę w siatce umieścił Elye Wahi, ale na tym koniec. Z trzech punktów po ostatnim gwizdku arbitra cieszyło się Lille, które zwyciężyło finalnie 2:1 (---> RELACJA).
Drużyna Polaka po 27 seriach gier zajmuje w Ligue 1 piąte miejsce, ale warto zauważyć, że różnice w topowej "szóstce" tych francuskich rozgrywek są naprawdę niewielkie. RC Lens do drugiego LOSC traci na ten moment sześć punktów.
Czytaj także:
Jest od niego lepszy? Tomaszewski nie ma wątpliwości ws. Szczęsnego
Klub błyskawicznie zareagował na kontuzję lidera. Sensacyjny powrót do polskiej ligi
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)