O tym transferze napisano już wszystko albo prawie wszystko. Kylian Mbappe miał porozumieć się z Realem Madryt, być może podpisać nawet umowę przedwstępną, a nawet wybrać numer, z którym będzie grał w nowej drużynie.
Oczywiście żadna ze stron oficjalnie tego nie potwierdziła. Real Madryt tonuje napięcie, zresztą klub nie ma w zwyczaju komentować medialnych doniesień, zwłaszcza w przypadku zawodników innych zespołów.
Mbappe obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Francji. W piątek wziął udział w konferencji prasowej, podczas której nie zabrakło rzecz jasna pytań o jego przyszłość.
- Nie mam nic do ogłoszenia. Zawsze mówiłem, że kiedy będę miał coś do powiedzenia, to przyjdę i zrobię to jak mężczyzna - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zadowolony po meczu z Estonią. "Dziś zrobiliśmy pierwszy krok"
Dodał jednak coś, o czym wcześniej się nie mówiło. - Myślę, że moja przyszłość wyjaśni się przed mistrzostwami Europy - powiedział.
Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca. Do 30 czerwca Mbappe jest formalnie piłkarzem Paris Saint-Germain.
Największe emocje budzi fakt, że ewentualne przejście do Realu Madryt sprawi, że Mbappe nie zagra na Igrzyskach Olimpijskich. Klub nie wyrazi na to zgody.
- Zawsze chciałem wystąpić na IO i to się nie zmieniło. To moje marzenie, ale zrobię to, co mi każą. Będę musiał to zaakceptować. Decyzja cały czas należy do jednego osoby, która nie powiedziała jeszcze ani tak ani nie - zaznaczył Mbappe.
CZYTAJ TAKŻE:
Uli Hoeness zabrał głos ws. Xabiego Alonso. Jasny przekaz
Liga Mistrzów już nie w Polsacie. Rozgrywki przejmuje inna telewizja